Dzień dobry!
Ludzie różnią się między sobą temperamentem, cechami osobowości, stylem życia, potrzebami itp. To naturalne. Na świecie żyje wiele osób o podobnych cechach do Pani, którzy postanowili wykorzystać je w pozytywny sposób, jako swoje mocne strony. Wybrali pracę, codzienne aktywności, które odpowiadają ich charakterowi. Stworzyli związki z osobami, z którymi dobrze się uzupełniają, pasują do siebie. Prowadzą spokojne, uporządkowane, niezmienne życie bez wyzwań, zmian, ryzyka. Każdego z nas czeka jednak w życiu niejedna stresująca sytuacja, zmiana, wydarzenia nowe, zaskakujące, wyzwania i trzeba będzie w jakiś sposób się wobec nich określić, zareagować, przetrwać. Jeśli czuje Pani, że Pani cechy, lęki, obawy są na tyle silne i utrwalone, że mogłyby blokować Pani działania, uniemożliwiać codzienne funkcjonowanie i sprawiać, że byłaby Pani nieszczęśliwa - warto zastanowić się, co i na ile mogę w sobie zmienić. Drogą takiej zmiany jest psychoterapia.
Pozdrawiam!
Proszę Pani,
Mniejsza potrzeba nowości może być związana z mniejsza otwartością na doświadczenie. Czyli może być tak, ze będzie Pani usatysfakcjonowana powtarzającym się rytuałem zajęć. Nie mniej jednak proszę przynajmniej od czasu do czasu z rozmysłem, mimo braku takiej potrzeby zrobić coś innego, inaczej. Jest bowiem możliwe, że nie wypróbowując nowych rozwiązań traci Pani jakąś szansę. Może to co nowe przyniesie Pani coś dobrego.
Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski
Witam
Bardzo jasno opisała Pani swój styl funkcjonowania. Jesteśmy bardzo różni jako ludzie. Jedni aktywni i poszukujący zmian i nowych doznań inni tak jak Pani czujący się bezpiecznie jedynie w uporządkowanym, powtarzalnym i przewidywalnym świecie.
Rozumiem, że jednak chciałaby Pani dokonać zmian w swoim podejściu do nowych sytuacji, aby np.móc lepiej funkcjonować, realizować swoje marzenia.Może Pani skorzystać z pomocy psychoterapeuty, ale musi być Pani naprawdę gotowa do współpracy i pracy nad sobą.
pozdrawiam
Ludmiła Kulikowska Kubiak
Warto przyjrzeć się swojemu poczuciu bezpieczeństwa, zaufania, pewności siebie. Temu jak to wygląda teraz i jak się kształtowało przez lata. Dobrze, ze już teraz jest Pani świadoma tego, że lęk jakoś Panią ogranicza, że chce Pani nad tym pracować. To daje szerokie perspektywy poprawy zadowolenia z życia i zmniejszenia leku. Może warto skorzystać z psychoterapii wspierającej?
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak wzmocnić u 6-latka poczucie własnej wartości? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Co może znaczyć mój lęk przed innymi ludźmi? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Trudności z nawiązaniem więzi z ludźmi – odpowiada Mgr Tomasz Furgalski
- Jak zwalczać lęk przed ludźmi? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Paniczny lęk przed staraością – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Fobia społeczna i niska samoocena oraz lęk – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Brak chęci do zmian – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Czy lęk powoduje u mnie natrętne myśli? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak opanować ataki lęku i stresu? – odpowiada Mgr Aleksandra Korotko
- Dlaczego zamykam się w swoim świecie? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka