Niechęć partnera do seksu

Przepraszam, że to tak wygląda, chyba na stronie coś się zmieniło, nie mogę pociągnąć wątku, powiem tylko, że problem mam wciąż jeden i ten sam: http://forum.abczdrowie.pl/pytania-do-specjalistow/636448,niechec-partnera-do-aktywnosci-seksualnej#post-640894 i każdego seksuologa bardzo proszę o zajrzenie na mój profil, przeczytanie poprzedniego pytania i o radę, jak go namówić, żeby coś chciał z tym zrobić, bo odwiedziny sex-kamerek przestają być sporadyczne, a rozmowa też już nie wchodzi w grę...
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Witam, przeczytałem cały wątek i te argumenty Pani partnera wyglądają jakby były wymówkami, dodatkowo pisze teraz Pani, że partner coraz częściej ogląda pornografię. Jeżeli masturbuje się to raczej należy wykluczyć zaburzenia erekcji (których jak rozumiem i tak wcześniej nie miał) i brak/obniżenie libido, a raczej należałoby pomyśleć w kierunku niewłaściwego użytkowania pornografii, potocznie nazywanego "uzależnieniem". Oczywiście nie będę oryginalny i również napiszę o konieczności wizyty u specjalisty, rozumiem jednak, że w tym jest kolejny problem. Jeżeli ma Pani poczucie, że próbowała już Pani wszelkich metod zachęcenia partnera do odbycia takiego spotkania i wszystkie okazały się nieskuteczne, to może warto poważnie porozmawiać z partnerem o przyszłości Waszego związku, i nadać jasny komunikat, że aktualna relacja nie jest dla Pani satysfakcjonująca i nie zamierza Pani się na nią godzić.

Pozdrawiam.

0
Sylwia Osada Psycholog, Konin
46 poziom zaufania

Witam,
przeczytałam wpisy Pani, przeczytałam moich koleżanek i kolegów po fachu. I nie bardzo wiem czy można coś dodać. W moim odczuciu Pani sama walczy o ten związek. To bardzo wiele, ale niestety może nie wystarczyć. Widzę kompletny brak inicjatywy ze strony Pani partnera. Jeśli nawet przyczyną są zaburzenia erekcji, które oczywiście stanowią dla mężczyzny bardzo duży problem (głównie emocjonalny), to jednak zastanawiający jest fakt, że nie zwraca on uwagi na Pani emocje w tej sprawie, na Pani nastrój, argumenty, prośby. Jeśli faktycznie wcześniejsze doświadczenia mają aż tak duży wpływ na teraźniejszość to może warto domknąć tamte tematy. Ważnym wątkiem jest również temat wspólnego dziecka. Te wszystkie aspekty można poruszyć na wspólnej terapii. I myślę, że oczekiwanie na decyzję Pani partnera może trwać długi czas. Może warto, żeby Pani, sama dla siebie, wyznaczyła czas jaki chce Pani poświęcić na oczekiwanie. Rozumiem, że przepełnia Panią głębokie uczucie do swojego partnera, ale w pojedynkę trudno budować związek. Pozdrawiam

0

Witam. Tak jak Pani prosiła, zapoznałam się z całym wątkiem i moją uwagę zwróciły jeszcze dwie sprawy. Pisze Pani o lekach, które brał partner, i które ,,obniżały libido''. Zastanawiam się, jakie to były leki, ponieważ często tego typu objawy są spowodowane zażywaniem leków psychotropowych. Jeżeli rzeczywiście partner zażywał takie leki, to dobrze byłoby wiedzieć, jakie to były leki i na jakie schorzenie zalecone. Może się to bowiem w różny sposób wiązać z obecnymi trudnościami w relacji, w komunikacji (jeśli partner przerwał leczenie) czy obawami partnera o to, że zostanie porzucony oraz lękiem, czy będzie dobrym ojcem. Druga sprawa, na którą chciałam zwrócić uwagę to opisywana przez Panią dysproporcja między aktywnością seksualną partera a dbałością o emocjonalny aspekt związku. Z podanych wiadomości wyłania się dość niepokojący obraz - korzystanie z pornografii (co samo jest już obszernym tematem do zgłębienia przy niechęci do seksu z partnerką, np.ważny jest rodzaj oglądanej pornografii), korzystanie z płatnego seksu, wcześniejsze problemy w relacjach na tle seksualnym, okresowe zwyżki apetytu na seks na początku związku i znaczący brak dbałości o Pani uczucia w miarę upływu czasu. Pisze Pani, że po po początkowej koncentracji na seksie ,,bardzo szybko poważnie się związaliście'', jednak nie widzę informacji świadczących o takim zaangażowaniu ze strony partnera - z postów wynika coś wręcz przeciwnego – że to Pani namawia na podjęcie decyzji zwiększających zaangażowanie w relację, a partner wprost je odrzuca. Na koniec – radzę jednak skorzystać z konsultacji specjalisty w gabinecie, ponieważ ze względu na formę porad internetowych możliwe jest tu jedynie orientacyjne i dosyć powierzchowne doradzanie Pani, co nie zastąpi ani profesjonalnej diagnozy ani tym bardziej terapii.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty