REKLAMA

Nienawiść do szkoły od dzieciństwa

Nie znoszę szkoły nie tak ze jej sie boje czy cos ale po prostu jej nienawidzę, mam mdłości każdego dnia rano , nie chce mi sie wgl wstawać , płacze gdy sobie o niej pomyśle , niechce chodzić mimo tego ze nawet mam przyjaciół i lubię nauczycieli poprostu dla mnie szkoła to jest stracony czas problem zaczął sie od 1 klasy podstawówki . W szkole zupełnie inaczej sie zachowuje niż w domu naprzyklad w szkole wszystkich wyzywam i przeklinam . Poprostu nie lubię przepływac w towarzystwie . Co robic?
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Witam Panią
Pisze Pani o problemie, który dosyć długo już trwa, i chyba narasta, narasta aż do Pani wybuchów w domu. Rozumiem że może Pani nie lubić przebywać w towarzystwie, natomiast może warto by razem z psychoterapeutą zastanowić się jak poprawić sobie swój komfort życia.
pozdrawiam
Anna Suligowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Nienawiść do ludzi

Nienawidzę siebie, nie potrafię lub nie chcę ,,otworzyć" się na ludzi...
ponad rok temu

Bardzo poważne stwierdzenie, ale i niesamowicie ogólne. Trudno cokolwiek wskazać, podpowiedzieć, jeśli brakuje podstawowych informacji o człowieku. Ale podjął Pan/Pani temat, więc mogę przypuszczać, ze opisany stan Panu/Pani doskwiera. Myślę, ze warto rozważyć wizytę u psychologa, który może na żywo pozyska więcej informacji i będzie mógł jakoś pomóc, wskazać kierunek działania. Proszę pamiętać, ze o lepsze życie zawsze warto walczyć. Pozdrawiam.

0

Witam Serdecznie,

To już mały krok w kierunku otwarcia się na ludzi, kiedy zostało to wypowiedziane...

Zachęcam do zbudowania chociaż jednej ważnej relacji, w czym pomocna mogłaby być zwyczajna rozmowa z psychologiem

Życzę dobrych ludzi wokół,
Irena Mielnik-Madej

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Nienawiść do siostry

Dzień Dobry ! Nie panuję nad swoimi emocjami. Mam starszą siostrę , której nienawidzę i najchętniej bym ją zabiła . Często mówię za dużo , a jak się zdenerwuję to jeszcze gorzej . Kilka razy podniosłam na nią rękę , ale jej nie uderzyłam. Mamy niestety razem pokój . Nienawidzę jej ! Jeszcze zawsze to ona uważana jest za wzór itp , a to ja jestem ta najgorsza . Matka i ojciec także trzymają jej stronę i to ja zawsze jestem potworem . Co robić , pomocy !
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam Panią
Opisuje Pani swoją emocjonalną relację z siostrą. Jak rozumiem to jest ona napięta, trudna i pełna różnych uczuć. Być może rozwiązaniem byłoby aby Pani skorzystała z psychoterapii podczas której wspólnie z psychoterapeutą mogłaby Pani popracować nad swoimi emocjami.
życzę powodzenia Anna Suligowska

0

Polecam zorganizować "spotkanie rodzinne" (tj. Pani, Pani siostra i rodzice), na którym powie Pani współdomownikom otwarcie o swoich uczuciach, o swoich planach, celach, tym co chciałaby zmienić, ale także o tym, co jest dla Pani ok. Być może napięta relacja i emocje z nią związane wynika z braku otwartości i Pani frustrowanych potrzeb. Proszę zatem zastanowić się na początek czego oczekuje Pani od relacji z domownikami, co chciałaby zmienić. Potem proszę odbyć wspólne z nimi, szczere, otwarte i autentyczne spotkanie pozbawione krytyki i oskarżeń.
Jeżeli jednak takie spotkanie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, proszę pomyśleć o zgłoszeniu się na konsultację psychologiczną, podczas której wraz ze specjalistą omówi Pani swój problem i wspólnie przepracujecie je w zdrowy i racjonalny sposób tak, aby negatywne emocje nie miały na Panią autodestrukcyjnego wpływu. Powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty