Ludzie czasem sięgają po alkohol i nic w tym niezwykłego. Natomiast jeśli ktoś robi to często i nie może się zatrzymać w piciu, to znaczy że alkohol pełni jakąś funkcję. Czasem ludzie robią tak, bo są nieśmiali i piją żeby się "wyluzować", czasem po to, bo pokazać się przed kolegami, czasem, bo nie mogą poradzić sobie z napięciem...
Nie wiem jakie są powody w Pana przypadku, ale to, o czym Pan pisze, wygląda na tzw. picie ryzykowne. Proponuję zgłosić się na konsultację psychologiczną żeby dowiedzieć się po co jest picie w Pana przypadku i jak inaczej niż przy pomocy dużej ilości alkoholu radzić sobie w takich sytuacjach.
Pozdrawiam!
Podobne objawy często świadczą o uzależnieniu od alkoholu. Warto skorzystać z profesjonalnej pomocy i zgłosić się do ośrodka terapii uzależnień.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Regularne spożywanie alkoholu przez małżonka – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Usypiające działanie alkoholu – odpowiada Mgr Agnieszka Szafrańska-Romanów
- Brak umiaru w piciu alkoholu przez narzeczonego – odpowiada Mgr Barbara Owczarska
- Codzienne spożywanie alkoholu a wynik GGTP – odpowiada Lek. Rafał Gryszkiewicz
- Doświadczenie paraliżu sennego po alkoholu – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Czy codzienne spożycie alkoholu w takich ilościach może mieć jakieś negatywne konsekwencje? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Nadmierne picie alkoholu i uzależnienie od pornografii – odpowiada Mgr Małgorzata Janusek
- Częste spożywanie alkoholu a uzależnienie – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Pływ spożywania alkoholu na schizofrenię paranoidalną – odpowiada dr n. med Monika Łukaszewicz
- Jak pomóc uzależnionemu od alkoholu dziecku? – odpowiada Małgorzata Panek
artykuły
Pojawia się, gdy rezygnują z alkoholu. "Większość przecierpi to w domu"
Wąż w dotyku jest bardzo miękki, ciepły, milutki,
Alkoholizm wśród młodzieży - przyczyny i skutki picia alkoholu przez młodzież
Alkoholizm pozostaje ciągle największym nałogiem w
Jak przestać pić?
Abstynencja nie jest kwestią silnej woli ani samoz