Od jakiegoś czasu bardzo boję się jeździć autobusem i tramwajem oraz autem

Moje objawy to silny stres w czasie jazdy tramwajem, a do autobusu już nie mogę wejść, podczas jazdy mam wrażenie, że tracę kontrolę nad sobą i nie będę mogła wyjść z tramwaju. Nie wiem o co chodzi, proszę mi pomóc i doradzić, co mam zrobić, aby pozbyć się tego lęku przed jazdą. Mój mąż mówi, że to choroba, a ja wstydzę się iść do lekarza. Bardzo z tego powodu cierpię. Lęk podczas jazdy polega na tym, że mam wrażenie, iż pomieszczenie jest bardzo małe i zamknięte. Pracuję w bardzo dużym markecie i jak dyrektor zamyka główne wejście, to ogarnie mnie lęk, że nie mogę decydować o samowolnym wyjściu, tylko muszę wychodzić drogą personalną. Boję się, że drzwi się nie otworzą. Błagam o pomoc, już nie mogę tak dalej funkcjonować.

ponad rok temu

Witam serdecznie,

Opisywane przez Panią objawy wskazują na zaburzenia lękowe pod postacią klaustrofobii. Tego typu dolegliwości można w dość szybki i prosty sposób wyleczyć. Leczenie opiera się przede wszystkim na psychoterapii poznawczo-behawioralnej, zazwyczaj wystarcza klika sesji, aby objawy ustąpiły. Leczenie lekami zazwyczaj nie jest potrzebne.

Na temat możliwości poradzenia sobie z lękiem może Pani przeczytać na łamach naszego portalu:

http://portal.abczdrowie.pl/pytania/fobia-spoleczna-co-mam-robic.

Osoby cierpiące na zaburzenia lękowe zazwyczaj nie doceniają własnych możliwości poradzenia sobie z własnym lękiem i obawami. Mogę się domyślać, że podobnie jak większość pacjentów, ,,zamraża" Pani wyobrażenie o sytuacji, której się Pani boi. "Nie mogę tu zostać i już", "Nie mogę, bo będę się źle czuć". Zatrzymanie, zamrożenie lęku na tym etapie podtrzymuje i pielęgnuje lęk.

Proszę sobie wyobrazić, co najgorszego mogłoby się stać. Następnie wyobrazić sobie możliwość poradzenia sobie z tym najgorszym scenariuszem. Proszę również pamiętać, że lęk może osiągnąć jedynie pewne maksimum (które może trwać kilka, kilkanaście minut), a następnie — zacznie stopniowo maleć, opadać. Nawet w swoim największym nasileniu nie może wyrządzić Pani realnej krzywdy.

Kolejną, bardzo ważną sprawą, jest ciągłe ćwiczenie pokonywania sytuacji budzących lęk. Mówi się, że w zaburzeniach lękowych, to, czego chcemy uniknąć, jest dokładnie tym, co powinniśmy zrobić. Należy więc np. jeździć środkami komunikacji (np. zaczynając od krótszych tras do coraz dłuższych), ponieważ unikanie prowadzi do coraz większego nasilenia lęku.

Jeśli psychoterapia jako jedyna metoda leczenia nie będzie przynosić efektu, proszę skonsultować się z lekarzem psychiatrą, który może Pani zaproponować leki przeciwdepresyjne (część z nich działa leczniczo na objawy depresji oraz lęku).

Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy samopoczucia
.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty