Odchudzanie tylko w wakacje
mam do schudnięcia około 16 kg. Nie wyobrażam sobie odchudzania bez ruchu, najbardziej lubię rower ( ale nie stacjonarny!), więc w grę wchodzą tylko letnie miesiace. Czy lepiej jest jednorazowo się zabrać za odchudzanie i zrzucić 16 kg, czy może podzielić to na dwie przygody po 8 kg jedna. np w jedne wakacje potem stabilizacja przez 10 miesięcy i kolejne wakacje? Jakie są plusy i minusy tych dwóch rozwiązań?