Podejrzenie fobii społecznej i depresji

Od dłuższego czasu zmagam się z wieloma problemami, z którymi sobie nie radzę a których nagromadziło się w ostatnim czasie i wzajemnie się na siebie nakładają. Popadłem w życiowy marazm, w którym tkwię od wielu lat i z którego nie potrafię wyjść. Od kilku lat podejrzewam u siebie fobie społeczną a od roku depresje. To właśnie wtedy podjąłem decyzje, żeby pójść do lekarza i coś ze swoim życiem zrobić. Gdyby nie to pewnie dalej tkwiłbym w tej jak ja to nazywam "czarnej dziurze". Czasami jednak nachodzą mnie wątpliwości, rozważania " iść czy nie iść", które wynikają z lęku i wstydu. Boję się, że leki czy psychoterapia mi nie pomogą albo, że nie będę potrafił własnym słowami powiedzieć lekarzowi o tym wszystkim. Powodem też jest wstyd, powiedzieć o tych wszystkich problemach z drugiej strony mam świadomość, że jeśli dalej nic z tym nie będę robił będzie gorzej.
MĘŻCZYZNA, 31 LAT ponad rok temu

Witam,

Twoje obawy są w pewnym sensie uzasadnione. Trudno mówi się o swoich problemach. Jednak zapewniam Cię, że to, co słyszy terapeuta po pierwsze niemal nigdy nie bywa dla niego zaskoczeniem, a po drugie to, czego się dowiaduje, nie opuszcza murów gabinetu (czy też Twojego mieszkania w przypadku wizyty domowej).
To, czy terapia pomoże w głównej mierze zależy od Ciebie i Twojej chęci pracy i współpracy z terapeutą. Jeśli chodzi o obawy, czy Twoje słowa i problemy zostaną zrozumiane, to owszem, tak. Terapeuta nie spocznie, póki wspólnie z Tobą nie doprecyzuje tego, co wyda się dwuznaczne czy nie do końca jasne.

Pozdrawiam i zapraszam do gabinetu :)

0

Witam serdecznie,

Jako psychoterapeuta dobrze rozumiem Pana obawy. Zresztą niemal każda osoba zgłaszająca się na terapię przeżywa to podobnie. Jednak już po kilku minutach rozmowy ten niepokój znacznie się zmniejsza, a po sesji wiele osób dzieli się tym, że obawy się nie potwierdziły i że czują dużą ulgę.

Być może pomoże Panu informacja o tym, jak wygląda pierwsza sesja psychoterapii.
Spotkanie to ma charakter konsultacji, której celem jest poznanie klienta i problemów, których doświadcza. Ja pytam klienta, dlaczego akurat teraz przyszedł na terapię, w jakich konkretnych sytuacjach przejawia się jego problem, jakie ma oczekiwania. Aby dobrze poznać osobę, dopytuję też o stan zdrowia, sytuację rodzinną i zawodową. Często proszę o wypełnienie jakiegoś kwestionariusza badającego np. objawy depresji lub lęku.
Pod koniec tego spotkania psycholog powinien powiedzieć Panu, jak rozumie Pana problem i jak najlepiej można Panu pomóc. Jeśli zaproponuje terapię, powie na czym będzie polegać i jak długo może potrwać.

Warto wiedzieć, że terapeutę obowiązuje tajemnica terapii co oznacza, że nie ma on prawa bez zgody klienta ujawnić faktu, że pozostaje on w psychoterapii, ani udzielać informacji innym osobom.

Tutaj znajdzie Pan wskazówki, jak znaleźć właściwą osobę:
https://martadziekanowska.wordpress.com/2014/09/29/76/

Im wcześniej skorzysta Pan z pomocy, tym szybciej będzie Pan mógł żyć pełnią życia.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego,
Marta Dziekanowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty