Nie da się nikogo zmusić do miłości i bliskości. Może Pani co najwyżej przypomnieć mu o swojej gotowości, i czekać. Niekoniecznie skutecznie.
http://www.krakowpsycholog.com.pl/
Witam,
Jeśli chłopak mówi, że nie chce być w związku, to może powinna pani to uszanować. Dać mu więcej czasu na przemyślenia...
Pozdrawiam i życzę cierpliwości.
Witaj,
nie ma odpowiedzi ,jakie są potrzeby osoby trzeciej.Jest jedynie mozliwość przepracowania swojej frustracji z powodu poczucia odrzucenia przez ważną osobę.Tkwi ona najczęściej we wcześniejszych zaburzonych więziach,które odebrały własne poczucie wartości i powodują,że obecnie każda odmowa tą niską samoocenę rozbudza na nowo.Wchodzi się równocześnie w kolejne związki z coraz bardziej nasilonym poczuciem niepewności /i równoczesną niecierpliwością,wrogością/,a to prowadzi wprost do kolejnego zerwania.
Stąd zachęcam,by jednak pracę nad przywróceniem samoaceptacji podjąć w profesjonalnym gabinecie.
Serdecznie pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Zazdrość w związku z powodu zdrad chłopaka – odpowiada Mgr Iwona Hildebrandt
- Chorobliwa zazdrość u chłopaka po 3 miesiącach związku – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak radzć sobie z problemami w związku? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Rozstanie z dziewczyną po 4. latach związku – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Odbudowa związku u 28-latki – odpowiada Marta Osińska-Białczyk
- Czy zadzwonić do chłopaka poznanego na imprezie? – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Kłótnie w związku i problem z dogadaniem się – odpowiada Mgr Dorota Majlich
- Kryzys w związku homoseksualnym – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Problem z zazdrością w związku – odpowiada Mgr Małgorzata Oktawiec
- Dziwny sms od chłopaka - o co w tym chodzi? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
artykuły
10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Jak rozmawiać z chorym na depresję?
350 mln ludzi na całym świecie cierpi na depresję.
Są lekarzami, a muszą dorabiać w kawiarniach. Stażyści dołączają do rezydentów
- Co niedzielę wstaję ok. 4 rano i jadę na gie