Witam, być może przyczyna jest lęk. Doradzam by udała się Pani i omówiła swoja sytuację z psychoterapeutą w Poradni Zdrowia Psychicznego w ramach NFZ, bądź prywatnie. Pozdrawiam serdecznie zachęcajac do wizyty osobistej u specjalisty.
Bardzo często stres powoduje zaburzenie rytmu oddychania. Oddychanie jest naturalnym procesem, który zachodzi bez naszej świadomej kontroli. U małych dzieci proces oddychania jest bezwysiłkowy i zachodzi przede wszystkim w obszarze dolnego brzucha, który swobodnie podnosi sie i opada podczas faz oddechowych: wdechu i wydechu. Jest to właśnie tzw. oddech przeponowy (brzuszny), którego głównym "motorem" jest przepona. Niestety jako dorośli często przestajemy oddychać w ten sposób, gdyż mamy nawykową tendencję do usztywniania brzucha oraz do płytkiego, piersiowego oddychania (używamy wtedy mięśni klatki piersiowej). Te negatywne tendencje do płytkiego i piersiowego oddychania nasilają sie szczególnie, kiedy przezywamy lęk i stres. Ten stan emocjonalny wiąże sie z pobudzeniem części współczulnej autonomicznego układu nerwowego i występowaniem reakcji alarmowej organizmu typu „walcz albo uciekaj". Zastosowanie w takiej chwili powolnego oddychania przeponowego obniża pobudzenie części współczulnej a nasila aktywację części przywspółczulnej autonomicznego układu nerwowego. Powoduje to obniżenie napięcia, zwolnienie akcji serca, rozluźnienie i regenerację.
Polecam zatem ćwiczenia oddechowe, które pozwolą Pani na zrównoważenie swojego rytmu oddychania oraz - dzięki wprowadzeniu oddychania przeponowego - pozwoli się bardziej rozluźnić na co dzień. Na początku musi być to praca świadoma. By ją przeprowadzić dobrze jest przyjąć wygodną pozycję – siedzącą lub leżącą i zamknąć oczy. Nie powinno sie napisać mięśni twarzy, lecz pozwolić im zastygnąć w spokojnym uśmiechu, czyli w najbardziej naturalnym dla nas wyrazie twarzy. Zwalniamy rytm oddychania i trzymamy się rytmu: 3 sekundy wdech, 3 sekundy wydech, 3 sekundy przerwa. Robiąc wdechy podajemy sobie w myślach słowną instrukcję – „robię wdech”, „robię wydech”. Z czasem oddychanie takie powinno stawać się dla Pani bardziej naturalne.
Jeśli jednak problem nie będzie znikał polecam udać się na konsultację psychologiczną, gdyż być może problem ma swoje głębsze źródła które wymagać będą większego przepracowania. Powodzenia!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem ze złapaniem oddechu w nocy i zaburzenia lękowe – odpowiada Mgr Kamil Tarnawski
- Problem z nabraniem głębokiego wdechu – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Problem z głębokim oddechem przy astmie – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Problem z nabraniem pełnego oddechu od czterech miesięcy – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Problem ze złapaniem pełnego oddechu od pięciu miesięcy – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Czy ciężki oddech, wzdychanie i zadyszka spowodowane nerwicą mogą doprowadzić do chorób płuc? – odpowiada Mgr Kamil Tarnawski
- Jak można poradzić sobie z atakami paniki? [PORADA EKSPERTA] – odpowiada Lek. Leszek Czerwiński
- Co mogą oznaczać dziwne problemy z oddychaniem? – odpowiada Lek. Konstanty Dąbski
- Płytki oddech u 26-latki – odpowiada Piotr Pilarski
- Brak możliwości nabrania głębokiego oddechu – odpowiada Lek. Katarzyna Szymczak