Witam. Jak pokazuje moje doświadczenie zawodowe to osoby zdradzające wcale nie maja łatwiej niż te, które są zdradzane. W każdym związku kryzysy są naturalne, jedne się kończą pozytywna zmianą dla związku inne rozstaniem. Najważniejsze jest pytanie czego Pani chce dla siebie ? Jak i czy w ogóle chce Pani pracować nad relacjami z obecnym partnerem? Prędzej czy później będzie trzeba podjąć decyzję. Pozdrawiam.
Dzień dobry. Wnioskuję z Pani opisu, że do dotychczasowego związku wkradła się nuda. Nuda w związku czyni spustoszenie. Partnerzy stają się dla siebie nieatrakcyjni, brak wzajemnego zainteresownia sobą i wzajemne uczucia stają przy bramie gotowe do wyjścia.
Trzeba więc dokonać wyboru. Czy ten związek da się jeszcze reaktywować ? Jeśli tak, to jakimi sposobami. Czy inwestować uczucia w nowy, ale nieznany związek z innym partnerem ?
Trwanie w rozkroku emocjonalnym na dłuższy okres nie wpłynie dobrze na stabilizację życiową.
Proszę więc zrobić bilans zysków i strat poniesionych w przypadku pozostania w obecnym związku, oraz drugi bilans zysków i strat poniesionych w trakcie rozstania z obecnym partnerem.
Decyzję podejmuje się uwzględniając większość odniesionych korzyści z dokonanych wyborów. Do tego koniecznie dołożyć należy atrakcyjność partnera i motylki w brzuchu.
Dobrze byłoby się też zastanowić, co dostaje Pani od nowego partnera i na jak długi czas, a nie dostaje od dotychczasowego ?
Jeśl;i chce Pani odnowić obecny związek i poznać możliwości dokonania tego proszę o kontakt mailowy lub telefoniczny. Będziemy próbować znalezć sposoby.
Życzę mądrych i rozsądnych wyborów i decyzji.
Serdeczności
Edward Jakubowicz
Dzień dobry,
Myślę, że to dobry moment na małe podsumowanie Pani dotychczasowej relacji, oczekiwań oraz na sporządzeniu swego rodzaju bilansu zysków i strat.
Rozumiem z Pani opisu, iż aktualna relacja daje więcej zadowolenia. Jednak proszę pamiętać, iż często to, co nowe-nieznane, jawi nam się jako atrakcyjne, szalone i energetyczne. Być może doświadcza Pani teraz tego, co pojawiło się ponad 6 lat temu i pozwoliło Wam wejść w związek. Ale wydaje się, że tak silne emocje, jakie towarzyszą fazie zauroczenia również w pewnej chwili oddają miejsca zaufaniu, bliskości i pewnej codzienności. Państwa związek rozpoczął się w bardzo młodym wieku, czasie młodzieńczej idealizacji i kształtował się wraz z intensywną dynamiką zmian zachodzących w Was samych. To dobry moment aby zweryfikować czego oczekiwała Pani od siebie i Partnera mając 14 lat a czego potrzebuje Pani teraz. Czy te potrzeby są realizowane.
Pozdrawiam,
Katarzyna Batugowska
Dzień dobry, rozumiem, że obecna sytuacja jest dla pani bardzo trudna. Obawiam się jednak, że nie sposób otrzymać obu związków i będzie pani musiała wcześniej czy później podjąć ostateczne decyzje w której relacji chce pani pozostać. Pomocne może okazać się nawet kilka sesji psychoterapeutycznych podczas których przyjrzy się pani razem ze specjalistą co jest dla pani ważne, otrzyma pani również emocjonalne wsparcie. Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Depresja i wyrzuty sumienia u partnera – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jaką sytuację podjąć, gdy małżeństwo sprawia mi ból? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Uzależnienie emocjonalne wobec partnera – odpowiada Mgr Agnieszka Glica
- Czy walczyć o związek, który rozpadł się przez huśtawkę emocjonalną? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Odrzucenie partnera po zdradzie – odpowiada Mgr Edyta Kołodziej-Szmid
- Jak rozkochać w sobie partnera? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Tęsknota za byłym partnerem pomimo nieszczęśliwego związku – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Czy zapomnieć o moim chłopaku? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Związek oparty na partnerstwie a problemy – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński
- Zdrada w związku a późniejsze wspólne życie – odpowiada Mgr Anna Bernatowska