Problemy z włosami przy niedoborze żelaza i stresie

Jestem mężczyzną, za parę dni kończę 18 rok życia. Mam problem z wypadającymi włosami, dokładnie rok temu zaczęły mi one wypadać. Po roku straciłem ich dosyć dużo, są one już mocno przerzedzone, zrobiły mi się zakola, choć gołym okiem ich nie widać, bo włosy mam takie dłuższe i mi się w taki sposób układają, że nie jest to uwidocznione. Na czubku głowy też straciłem dużo włosów. Na początku włosy były tylko osłabione i mi wypadały, od jakiś 4 miesięcy muszę je myć prawie codziennie, ponieważ bardzo mi się przetłuszczają. Wiem, że może być to genetyczne łysienie, mam dużo osób w rodzinie łysych, również ojciec. Ale wydaje mi się, że problem tkwi gdzie indziej. Nie byłem na badaniu krwi ostatnio, lecz kiedyś miałem już problem z niedoborem żelaza, miałem zimne ręce i to mnie zaniepokoiło. Nie wiem dlaczego, ale gdy się denerwuję, robią one mi się masakrycznie zimne. Również bardzo mi się pocą, często mam tak, jakbym je wyjął z wody. Kiedyś miałem tylko zimne ręce, teraz często mi się również zdarza, że mam zimne, lodowate wręcz, nogi. Jeśli chodzi o ręce to najbardziej nasila się to podczas stresu, z którym mam bardzo duży problem. Nie wiem, czy na stan włosów nie ma wpływu też sen. Śpię w nocy maks. 6 godzin i często przychodząc ze szkoły, dosypiam (2-3 godziny). Przestawił mi się jakby tryb spania, sen łapie mnie między godziną 17-19 i dosłownie wtedy padam, gdy nie mam nic konkretnego do robienia. Miałem też problemy z układem pokarmowym, może, często biały nalot na języku. To chyba od nieprawidłowego odżywiania i przejadzenia. Teraz staram się zmieniać tryb życia, lecz nie wiem czy to może pomóc. Moim największym wrogiem jest chyba stres, nie wiem jak sobie poradzić z tymi zimnymi kończynami. Kiedyś spożywałem jakieś preparaty z żelazem i efekty były bardzo szybkie, nie wiem, czy tego nie powtórzyć. Nie zauważam, żeby włosy wypadały mi jakoś garściami, podczas mycia włosów na rękach nie mam ich prawie w ogóle, tylko jeśli za nie złapię i trochę mocniej pociągnę to mi wypadają, ponieważ są nadal osłabione. Na razie biorę tylko suplement diety i jakieś tam szampony używam przeciw przetłuszczaniu się włosów. Nie wiem, czy wyżej wymienione czynniki moga mieć wpływ na obecny stan włosów. Proszę o odpowiedź na moje zapytanie.
MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Lek. Izabela Brym
52 poziom zaufania

Witam.

Biorąc pod uwagę lokalizację wypadających włosów, najbardziej prawdopodobną przyczyną jest łysienie typu męskiego, co dodatkowo sugeruje obciążenie rodzinne. Jest możliwość leczenia tego typu zaburzeń, ale skuteczność nie jest zbyt duża (poprawa występuje u około 30-40% pacjentów po 6 miesiącach terapii). Polecam wizytę u dermatologa.

Jeśli chodzi o dodatkowe objawy, to powinien Pan udać się do lekarza rodzinnego i wykonać podstawowe badania krwi (morfologia krwi obwodowej może ujawnić istnienie anemii, natomiast badanie TSH wykryje ewentualne problemy z tarczycą). Zarówno niedokrwistość, jak i niedoczynność tarczycy (obie choroby możliwe w Pana przypadku), mogą nasilać problemy z włosami, więc warto je wykryć i leczyć.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty