Witam Panią. Na początku chciałbym zaznaczyć, że jestem psychologiem a nie lekarzem psychiatrą. To co Pani opisuje o sytuacji swojej przyjaciółki jest bardzo trudne dla niej, ale również dla Pani ponieważ może Pani doświadczać różnych trudnych uczuć jak bezradność i bezsilność, ale też lęk o jej zdrowie i życie. Każda sytuacja "przemocowa" osłabia Pani przyjaciółkę dlatego może być jej trudno podjąć pewne kroki. Lęk, wstyd, poczucie winy to tylko niektóre uczucia pojawiające się w wyniku doświadczania przemocy. One bardzo osłabiają!!! Poza tym "zainwestowała" emocjonalnie w ten związek i trudno może być jej pogodzić się z perspektywą, że ta relacja nie spełni jej oczekiwań i nie zaspokoi jej potrzeb. Pani przyjaciółka potrzebuje pomocy konkretnych specjalistów, którzy wiedzą jak zatrzymywać przemoc w życiu człowieka. Proszę skorzystać z wyszukiwarki pod tym linkiem http://www.niebieskalinia.pl/pomoc/instytucje/instytucje/?option=com_instytucje
Znajdzie Pani tam instytucje we Wrocławiu, gdzie pracują osoby zajmujące się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie. Pani ważną rolą może być "podsunięcie" adresu instytucji i zaproponowanie towarzyszenia przyjaciółce w drodze do takiej instytucji. To bardzo ważne wsparcie. Proszę jednak pamiętać, że to ona decyduje o swojej gotowości. Krokiem pośrednim może być telefon, który zapewnia anonimowość do Niebieskiej Linii http://www.niebieskalinia.pl/pomoc/poradnie-pogotowia/poradnia-telefoniczna
Może zechce wpierw zadzwonić a dopiero później pójdzie na bezpośrednie spotkanie. Mam nadzieję, że po któryś z tych pomysłów Pani przyjaciółka sięgnie co też zmniejszy Pani koszty emocjonalne w tej sytuacji. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/
