Rozpacz po nagłej utracie związku

Nie radzę sobie z rozpaczą po nagłej utracie związku
KOBIETA, 42 LAT ponad rok temu

Witam. Bardzo Pani współczuję, nagła utrata związku to trudne przeżycie. Rozpacz, którą Pani przeżywa to naturalna reakcja na to co się stało. Utrata związku, bliskiej osoby to dotkliwa strata zarówno na poziomie emocjonalnym, jak i pomocy, wsparcia w codziennych obowiązkach, kłopotach. Proszę koniecznie poszukać wsparcia rodziny czy przyjaciół. Ważne żeby w tej sytuacji nie była Pani sama. Nie napisała Pani jak długo trwa ten stan rozpaczy, co jest dla Pani najbardziej dotkliwe w tej sytuacji, czy radzi sobie Pani z codziennymi obowiązkami? O tym wszystkim warto porozmawiać z psychologiem. Specjalista pomoże Pani odnaleźć się w nowej sytuacji, udzieli wsparcia. Proszę rozważyć tą możliwość i uwierzyć że za jakiś czas poczuje się Pani lepiej. Pozdrawiam i życzę sił.

0

to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (moża też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty