Witam serdecznie!
Napisał Pan bardzo krótką wiadomość, dlatego trudno napisać coś konkretnego. Widać jednak, że nie jest Pan zadowolony ze swojego życia. Co więcej, ma Pan poczucie winy i bardzo krytycznie ocenia Pan swoje dotychczasowe życie. To nie prawda, że nic Panu nie wychodzi. Ma Pan wspaniałe dzieci, o kontakt z którymi warto powalczyć. Jeżeli trudno Panu uporać się z negatywnymi emocjami, jakie Panu towarzyszą po rozwodzie, proszę rozważyć wizytę u terapeuty albo psychologa. Nieprzepracowane trudne doświadczenia, jak zdrada, zazdrość, rozstanie mogą prowadzić nawet do rozwoju zaburzeń depresyjnych, dlatego proszę nie bagatelizować swojego pogarszającego się nastroju.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Witam, dostrzega Pan pewne stratę bliskiej relacji z dziećmi oraz odzywają się w panu nowe, nienazwane dotąd potrzeby emocjonalne. W tym zamęcie może Pan nie dostrzegać pozytywnej strony dokonywanych wyborów życiowych oraz własnych sukcesów. Napisał Pan, że nic Panu nie wychodzi, może warto wspólnie z terapeutą poszukać nowych strategii poradzenia sobie z problemami, niż powtarzać wciąż na nowo niesprawdzone sposoby postępowania? Jeżeli tęskni Pan za dziećmi i chciałby się z nimi częściej widywać, w celu budowania bliższej relacji, może trzeba zastanowić się nad Pana możliwościami, potrzebami dzieci i relacjami z byłą żoną oraz uczuciami obecnej partnerki, w celu dokonania zmian, biorących pod uwagę motywację i oczekiwania wszystkich zainteresowanych. Myślę, że kontakt z psychologiem może pomóc Panu poukładać bolące tematy. życzę powodzenia
Witam, napisał Pan bardzo krótką informację. To co można w niej przede wszystkim odczytać, to potrzeba zatrzymania się i refleksji nad swoim życiem, swoimi decyzjami i tym, co jest dla Pana ważne. Rozważyłbym podjęcie psychoterapii. Pozdrawiam
Z tego, co Pan pisze jest w Pana życiu powtarzalność. A jeśli jest, to być może to właśnie jest wskazówką. Warto się temu przyjrzeć. Czemu tak się dzieje w Pana życiu, że coś się powtarza? Czy to te same błędy? Te same schematy? Być może ten sam dobór partnerki, który prowadzi do podobnych sytuacji?
Może potrzebuje Pan zmiany? Pomyślenia o celach i drogach dojścia do nich? O tym jak Pan do tej pory kształtował swoje życie, a jak chciałby Pan żeby wyglądało?
Wszystko to można także zrobić w gabinecie psychologa. Myślę, że warto byłoby działać i zmienić coś dla siebie i po to, by wyraźnie zobaczyć to, co wychodzi oraz to, co jest trudne i co Pan chce zmienić.
Dodam do przedmówców, że od nas zależy czy nasze życie jest nudne. Ponieważ realizuje Pan w swoim życiu własne pomysły. Wobec tego należałoby pomyśleć jak ożywić własne życie? Co chce Pan robić w swoim życiu? Jak te pomysły Pan realizuje? Druga sprawa to kontakty z dziećmi. Co Pan zrobił, aby odzyskać kontakt z dziećmi? W jakim czasie? Czy sposób Pana działań zadowala Pana? Co Pan może zrobić jeszcze... i jeszcze... i jeszcze...
proszę pomyśleć co mogą czuć Pana dzieci, gdy Pana potrzebowały, a Pana przy nich nie było? Jak długo to trwało? Tak tez długo może je Pan odzyskiwać. Nie ma lekko. Na dobre własne samopoczucie trzeba sobie zapracować. A więc co Pan zrobił w tym kierunku i czy działał Pan wytrwale?
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Rozwód z mężem a tęsknota dziecka za ojcem – odpowiada Sylwia Osada
- Tęsknota do innych kobiet u mężczyzny w związku – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Wątpliwości dotyczące wyboru partnerki przed ślubem – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Co zrobić w przypadku rozwodu z żoną? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Zazdrość o partnerkę a relacje w związku – odpowiada Mgr Katarzyna Schilf
- Jak poradzić sobie z tęsknotą do partnera? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak mogę wyzbyć się tego, co mnie ogranicza? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak przetrwać rozwód z żoną? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak się zmienić dla dziewczyny? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji jest rozwód? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
artykuły
Spowiedź byłego narkomana. Dziś wyciąga innych z dna
"Narkoman jest w środku trąby powietrznej, tam nie
Życie z depresją
Depresja pogarsza jakość życia chorego, ogranicza
"Nie jestem zaklinaczem dzieci. Jestem psychologiem. Uczę, jak wychowywać" - rozmowa z Michałem Kędzierskim
Pięciolatek, który podczas ataku złości demoluje m