Skąd biorą się stany depresyjne?

dzień dobry, od jakiegoś czasu mam problemy z samo okaleczaniem i dołowaniem się w celu zwrócenia na siebie uwagi. Wiem ,że to głupie i bardzo się tego wstydzę ale to jest silniejsze ode mnie.Skąd może się brać takie zachowanie ? chodzę do psychologa ale nie mam odwagi powiedzieć o tym terapeutce z powodu poczucia ogromnego wstydu...
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Witam Panią. Jeśli wstydzi się Pani mówić swojej terapeutce o ważnych i trudnych aspektach swoich emocji to taka terapia nie będzie skuteczna. Odpowiednie poczucie bezpieczeństwa w relacji terapeutycznej powinno Pani zapewnić możliwość poruszania najtrudniejszych tematów. Bez tego zostaje Pani sama i zdana na własne sposoby radzenia sobie z trudnościami, które Pani nie służą i których się Pani wstydzi. Wstyd natomiast utrudnia Pani otwieranie się przed ludźmi. Mam nadzieję, że dostrzegła Pani w mojej analizie mechanizm "błędnego koła". Zachęcam Panią do szczerej rozmowy ze swoją terapeutką. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0

Witam, napisała Pani że zaczęła się samookaleczać, wstydzi się tego, ale nie potrafi przestać. Chodzi Pani również do psychologa. To jest dobre miejsce aby o tym opowiedzieć. Psycholog nie jest od oceniania, powinien budzić zaufanie aby bez obaw móc porozmawiać otwarcie. Rozumiem, że bardzo się Pani wstydzi, ale właśnie z terapeutką warto rozważyć przyczyny zachowania oraz znalezienie innego, bardziej adekwatnego sposobu rozładowania emocji. Samookaleczanie może być właśnie sposobem na rozładowanie emocji (przynosi chwilową ulgę), agresji, formą samokarania lub może dawać nam poczucie kontroli. Pani napisała, że dzięki temu zyskuje uwagę, czyli może jest to próba powiedzenia otoczeniu o tym że potrzebna jest Pani pomoc, nie radzi Pani sobie w pełni, chce Pani aby ktoś się Panią zaopiekował. Proszę się zastanowić czy można znaleźć inny sposób aby to przekazać. Pozdrawiam

0

Witam.
Pisze Pani o samookaleczaniu, który jest aktem autoagresji. Psychoterapeuta nie jest od tego, aby Panią oceniać, lecz by pomóc. Rozumiem, że właśnie po pomoc Pani do niego poszła i właśnie dlatego powinna Pani powiedzieć o takim zachowaniu. Domyślam się, że ciężko będzie Pani o tym mówić, ale dzieląc się doświadczeniem swoich Klientów mogę napisać, że często po opowiedzeniu o samookaleczeniu odczuwają ulgę i wtedy tak naprawdę można zająć się pracą psychoterapeutyczną, która pozwoli zrozumieć motyw Pani zachowań i wprowadzać zmiany.

Zachęcam do szczerego kontaktu z psychoterapeutą, bo tylko wtedy terapia może być udana.

Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Agnieszka Dymska
Psycholog, psychoterapeuta.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty