Skąd u mnie silne myśli i plany samobójcze?

Mam silne mysli a raczej plany samobójcze i sporo innych problemów i leków. Nie daje sobie rady zdecydowałam się na wizytę u specjalisty ale boje sie ze nie potraktuje mnie poważnie z powodu mojego automatycznego trybu udawania ze jest dobrze wiem ze oszukuje sama siebie ale nie panuje nad tym robię wrażenie ogarniętej i wesołej a w środku dno i pustka ... Jak przekazać mu mój problem by nie uznal ze wymyślam
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry.

Po pierwsze chciałbym zwrócić Pani uwagę na fakt, że jest Pani WARTA życia.

Po drugie staram się rozumieć Pani obawy dotyczące wizyty u specjalisty, ale jednocześnie chcę zaznaczyć, że wizyty u psychoterapeuty przebiegają zawsze w atmosferze szacunku, życzliwego zaciekawienia i intymności.
Proponuję Pani jak najszybciej taką wizytę - u psychotreaputy.

Ponadto proszę w trudnych chwilach skorzystać z bezpłatnego tele
fonu wsparcia 116 123 czynnego codziennie od 14 do 22.

Na koniec wspomnę jeszcze, że szczerze będę trzymał za Panią kciuki w Pani drodze do rozwiązania trudnych problemów.

Życzę odwagi i powodzenia,
D.Pysz-Waberski
www.nadżycie.pl
FB: @nadzycie

0

Witam, wiem że "łatwo powiedzieć trudniej zrobić" ale proponuję jak najszybciej udać się do wybranego przez Panią specjalisty. Nie ma na co czekać, a strach ma wielkie oczy- szczególnie strach przed psychologiem ;) Najczęściej jest tak, że klienci przychodzą na pierwsze spotkania bardzo zestresowani, panikują bo mieli poukładane już w głowie scenariusze co i jak powiedzieć, a tu nagle z nerwów wszystkiego zapominają. I można by powiedzieć, że całe szczęście bo dopiero wtedy następuje najczęściej moment przełomowy kiedy zaczynają być "po prostu sobą". Każdy moment spotkania jest ważny, w każdym nasi klienci pokazują jakąś część siebie- nawet jeśli zakładają maski. Natomiast dobrzy specjaliści sprawiają, że w atmosferze wzajemnego szacunku i pełnego zaufania - w odpowiednim dla nich momencie sami postanawiają je zdejmować. Tym bardziej jeśli chce pani pokazać samą siebie, prawdziwą to nie ma co się obawiać, że zostanie pani w jakikolwiek sposób skrytykowana. Wiadomo, że do psychologa nie idzie się wtedy kiedy jest wszystko super, fajnie więc nawet jeśli wejdzie pani "w tryb udawania jak jest dobrze" to marne szanse (żeby nie powiedziec że żadne), że specjalista przyjmie tą wersję jako ostateczną i nie będzie doszukiwał się "drugiego dna". Tak więc odwagi życzę, mam nadzieję że do spotkania dojdzie jak najszybciej, po to aby mogła Pani jak najwcześniej na nowo zacząć cieszyć się życiem.
Pozdrawiam, Monika Góra
www.psycholog.mail.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty