Sny
Witam, Parę lat temu rozstałam się z chłopakiem. Łączyła mnie z nim ogromna więź. Był on moją pierwszą wielką miłością w fizycznym oraz emocjonalnym znaczeniu. Poznaliśmy się na studiach - on skończył psychologię ja filologie. Już tyle lat z nim nie jestem, a wciąż o nim myślę. Ostatnio mi się śni. Często. Coraz częściej.
Tyle bym mogła napisać o tych snach. Dostarczają mi one ambiwalentnej przyjemności. Czuję się po nich dobrze, ale jestem z całym tym bagażem sama, gdyż nie umiem nadać tym snom znaczenia. Mogę dać ogólne znaczenie, o które każdy się pokusi. Nie wiem czy chcę skończyć z tymi snami. Czasami obiecuje sobie, że mu napiszę o tych snach, że może jego świadomość o tym mi w czymś pomoże.
On już ma żonę, czuję, że bardzo ją kocha. Ona również mi się śni. Śnią mi się ich dzieci. Przez lata mi się śni. Czuję, że nie przestanie. Wiem, że nie ma to dla niego żadnego znaczenia, a może ma? Nie umiem nadać temu sensu - potrzebuję interpretacji z zewnątrz. Myślę dużo o tym, co o mnie mówił, jak się zachowywał i moja pamięć jest niemal doskonała, gdyż operuje detalami, szczegółami, całymi zapamiętanymi zdaniami.
Nawet nie wiem czy to jest złe. Nie sama pamięć, ale rozpamiętywanie tego. Czuję zapach jego skóry. Śnił mi się tej nocy. Zbieraliśmy razem rozsypane jabłka. Jak się obudziłam, czułam zapach jabłek, Następne moje relacje z mężczyznami opierały się na zdradzie, zemście, odwecie. Już tak nie chcę. Pragnę całą moją wyobraźnią, pamięcią, intuicją powiedzieć mu wszystko, co od dawna zalega we mnie, ale nie umiem, a i tak teraz to już by nie miało znaczenia.
Dodać muszę, że byłam hospitalizowana - zaburzenia osobowości, nerwica, depresja. Dochodzi do tego alkohol wcześniej nikotyna, narkotyki, tony leków psychotropowych. Teraz cisza. Zero leków, stan zdrowia ok. Palenie rzuciłam, jestem w olimpijskiej formie. Co z tymi snami? Jak uwolnić moją pamięć? A