Wciąż nie umiem zapomnieć
Byłam z chłopakiem dosyć długo. Kochałam go z całego serca, nagle zaczęliśmy się kłócić i wszystko się rozsypało. Rozstaliśmy się. Bardzo to przeżywałam.
Chciałam o nim zapomnieć i spotykałam się z innymi, lecz to nie pomogło. Brałam tabletki, nie miałam siły, aby prawidłowo funkcjonować. Doszło nawet, że pocięłam sobie rękę. On nie chce mnie znać, to już minęły dwa lata od tego wszystkiego, a on dalej mi się śni, a ja? Wciąż mam nadzieje, że napisze do mnie znów. On nie znalazł nikogo. Stał się bardzo dziwny. Myślę, że też nie jestem mu obojętna, ale tak jakoś wyszło.
Próbuję ułożyć sobie życie z innym. Na początku szło mi super, ale gdy go zobaczę, od razu mam łzy w oczach, a gdy nikt nie widzi, płaczę tak jak wtedy przy rozstaniu. Nie wiem co mam zrobić?