Strach przed związkiem z chłopakiem poznanym za granicą

Poznałam chłopaka zagranicą ma na imie Tomek,i cóż stało sią zakochałam sięjesteśmy niby to razem ale osobno mieszkamy i sypiamy tylko ze sobą w weekendy niewiem co mam o tym myślec niewiem co on oczekuję . tak naprawdę boję się związać niewiem dlczego moze boję się odpowiedzialnoścz i ze wtedy wszystko się zmieni i może tego że czasami popija .też razem pracujemy w jednej firnie zagranicą no i ludzie też swoje żeby nie gadali się boję a on niewiem .doradzcie mi co mam zrobić .Kasia

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Psychologia Relacje z partnerem Relacje

Mgr Adam Horak Psycholog

50 poziom zaufania

Związki pomiędzy Wenusjankami i Marsjanami mają pewną naturalną dynamikę. Najpierw jest etap zauroczenia, potem niepewności, intymności a na końcu zobowiązań. Aby być ze sobą razem, niekoniecznie zaraz trzeba zaraz ze sobą mieszkać, ale spokojnie przejść przez te wszystkie etapy. Osobne zamieszkiwanie pozwala wyznaczyć parze właściwe granice w relacji, zanim podejmie ona decyzję np. o zawarciu małżeństwa. Właśnie strach przed przekroczeniem owych granic może wskazywać, że jeszcze nie czuje się Pani na siłach, aby podjąć tak poważną decyzję i wątpliwości te warto u siebie i partnera uszanować. Martwiłbym się tym, co nazywa Pani "popijaniem" przez Pani chłopaka i obawiam się, że właśnie to może się nie zmienić - w tej kwestii chciałbym się mylić. Choć może być to trudne, dobrze jest kontrolować swoje zachowania towarzyskie w miejscu pracy. Wspólne namiętne weekendy będą wtedy jeszcze piękniejsze.

Piotr Bochański Psychologia, Sulechów

70 poziom zaufania

To Pani życie....w takich wyborach oraz na postawie krótkiego opisu żaden psycholog nic nie doradzi. Zachęcam do pełnej konsultacji psychologicznej.

Mgr Dawid Karol Kołodziej Pedagogika, Bolesławiec

74 poziom zaufania

Witaj! :) Również jestem zdania... TO TWOJE ŻYCIE I TY DECYDUJESZ :)

Musisz usiąść przemyśleć czy taki rodzaj związku Tobie odpowiada. Jeśli nie to zmień "coś" - osobę, sposób organizacji związku, zaangażowanie :) Przede wszystkim zastanów się czego potrzebujesz i oczekujesz od życia :)

Pozdrawiam serdecznie
http://blog.psychopedagog.eu
http://facebook.com/gabinetdawidkk