Szybkie przywiązywanie się do nowo poznanych mężczyzn
Nie rozumiem,dlaczego ostatnio w błyskawiczny sposób przywiązuję się do nowo poznanych mężczyzn.Wyobrażam sobie,jakby to było cudownie z nim być,kochać się,delikatnie lub ostro.W dodatku mnie samą to podnieca seksualnie,a to miesza się ze strachem.Przywiązanie potrafi się pojawić się nawet po dniu rozmowy.Wobec koleżanek nie mam takich odczuć,po prostu je lubię,choć czasami jak zacznę dłużej na tym myśleć,to zaczynam się bać.Czy można temu zapobiec,wrócić do normalnego myślenia/poznawania mężcz?