Trwanie w nieszczęśliwym związku

Witam mam 20 lat. Mam wielki problem. Nie jestem szczęsliwa z mezczyzna z którym jestem. Kocham kogos kto nie czuje tego samego co ja do nie go. Jestem w stanie zrobic wszystko zeby tylko moc byc z tą osobą. Pomocy nie wiem co robic
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Zespoły otępienne a depresja

W przypadku chorzeń otępiennych, np. alzheimerem, nasilenie objawów może wystąpić na skutek depresji. O zależności między zespołami otępiennymi a depresją wypowiada się psychiatra Agnieszka Jamroży.

Związek warto budować na wzajemnym uczuciu i zaufaniu. Dobra relacja zaspokaja potrzeby obojga partnerów i pozwala spełniać osobiste i wzajemne oczekiwania. Jeśli nie jest Pani szczęśliwa w obecnym związku, to proszę się zastanowić, z jakiego powodu ten związek Pani utrzymuje, co on Pani daje, jakie Pani potrzeby zaspokaja. Z drugiej strony - co się Pani nie podoba, co powoduje, że jest Pani nieszczęśliwa w tym związku. Da to Pani informację, czego Pani szuka w relacji i wskaże kierunki poszukiwań w tym zakresie. Następnym krokiem jest odpowiedź na pytanie, czy aktualny związek ma szanse na zmianę, taką - która by Pani odpowiadała. Jeśli tak - może się Pani podjąć zadania przebudowania go we współpracy z partnerem; jeśli nie - to może najlepszym rozwiązaniem będzie z niego zrezygnować?
Proszę się zastanowić również nad powodem lokowania swoich uczuć w kierunku innej osoby. Co takiego jest w tej osobie? Jakie są Pani wyobrażenia na temat potencjalnej relacji z nią? Na jakiej podstawie opiera Pani swoje wyobrażenia? Skąd Pani wie, że z tą osobą byłaby Pani szczęśliwa? Czy zmiana uczuć tej osoby w stosunku do Pani jest możliwa? Skąd Pani to wie? Jeśli tak - to co musiałoby się stać, aby do tego doszło? Co Pani mogłaby zrobić? Jeśli nie - to czy taka relacja dałaby Pani satysfakcję i szczęście?
Przemyślenie różnych opcji może pomóc Pani podjąć jakieś decyzje i działania.

0

Nawiązując do słów powyżej, myślę że bez odpowiedzi na powyższe pytania będzie trudno uczynić Pani krok do przodu.. dlatego warto pomyśleć o wizycie u psychoterapeuty który poda Pani pomocną dłoń i wraz z Panią wyruszy w drogę do poznania samej siebie i swoich potrzeb. Szczerze polecam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty