Czy jest szansa, że ojciec przestanie pić?

Witam, mam 15 lat. Mój ojciec od niedawna zaczął pić i to dużo. Pije tak co dwa weekendy, czasami kolegę zaprasza, a czasami wychodzi nie wiadomo gdzie i wraca nawalony. Nie wiem czemu piję, przez problemy z pieniędzmi czy po to, żeby go ktoś zauważył, nie wiem... Mama wydaję się nic nie robić w tej sprawie. Czasami mam ochotę, żeby się rozwiedli, ale mama nie pracuje tylko on nas utrzymuje, więc nie wiem jakbyśmy sobie poradzili. Ostatnio nie pił przez dwa weekendy, to atmosfera była w miarę, wtedy też z nim rozmawiałam, żeby chociaż resztki normalności zachować. Najgorsze, że chyba nie widzi jak bardzo rujnuje życie sobie, a przede wszystkim nam, jestem jeszcze młoda, a reszty normalnego dzieciństwa już chyba nie odzyskam. Kiedy pije zamienia się w jakiegoś potwora, zachowuje sie tak jak ci 'ludzie' z pod sklepów. Wygaduje straszne głupoty, zwymyśla mamę.

A ja od jakiegoś czasu przestałam sie spotykać z ludźmi, całe weekendy przesiaduje przed laptopem w swoim pokoju zamknięta w sobie. Nawet jakbym wyszła to nawet nie mam jak do siebie zaprosić nikogo, bo nie wiadomo co mu strzeli do głowy. W szkole jest inaczej, jestem duszą towarzystwa, cały czas się śmiejemy, dużo osób mnie lubi, ale już z nimi nie wychodzę jak kiedyś. Nie wiem czy ja się jakoś zmieniłam, bo nigdy nie wychodziłam, że tak powiem z inicjatywą wyjścia gdzieś, tylko zawsze odpowiadałam na zaproszenia innych, teraz jest tak samo i nie mam nawet na co odpowiadać, każdy spotyka sie we własnym gronie, w którym na mnie już raczej miejsca nie ma. Czasami jak słyszę, że ktoś chodzi po korytarzu to mam tylko nadzieję, żeby do mnie nikt nie wchodził, a zwłaszcza on po pijaku. Planuję z nim pogadać za tydzień, czy to poskutkuje? Czy kiedyś przestanie? Planuję też zaproponować mu jakąś pomoc w postaci udania sie na jakąś terapię AA, czy to dobry pomysł, czy jeszcze nie jest na takim etapie?

KOBIETA, 15 LAT ponad rok temu

Witam! Osoba nadużywająca alkoholu, swoim zachowaniem zmienia życie całej rodziny. Stąd też może Pani zauważać u siebie trudności i problemy, których wcześniej nie było. Ojciec zapewne też ma problemy, możliwe, że to one są powodem jego obecnego zachowania. Przejmuje Pani inicjatywę i stara się pomóc rodzinie. Proszę pamiętać, że to rodzice mają się opiekować Panią, a nie Pani rodzicami. Warto z nimi rozmawiać i starać się działać, ale pamiętając o sobie. Dlatego zachęcam Panią do kontaktu z telefonem zaufania 116 111 dla dzieci i młodzieży. Może dzięki temu odnajdzie Pani także możliwość skorzystania z szerszej bezpośredniej pomocy w swojej okolicy. Przede wszystkim jednak dzwoniąc pod ten numer ma Pani szansę uzyskać wsparcie w tej trudnej sytuacji. Organizacja prowadząca telefon (Fundacja Dzieci Niczyje) ma możliwość interweniowania w trudnych przypadkach i udzielania pomocy osobom nieletnim. Kontaktując się z nimi ma Pani możliwość uzyskania konkretnej pomocy w swojej sprawie. Rozumiem Pani potrzebę wyjaśnienia spraw i zmobilizowania ojca do skończenia z piciem. Sądzę, że oba te cele są trudne do osiągnięcia. Warto zacząć od rozmowy z matką. Sama może Pani nie mieć siły przebicia i ojciec może nie wziąć Pani na poważnie. Matka natomiast może być wsparcie w rozmowie i zwiększać Pani siłę przekazu. Oczywiście, jeśli ona sama chce zainterweniować. Możliwe, że ona zaakceptowała sytuację lub nie wie, co może zrobić. Dlatego dobrze byłoby z nią wspólnie ustalić, co i kiedy chcecie powiedzieć ojcu. Może wsparciem byłaby też inna bliska osoba, która mogłaby wpłynąć na zachowanie ojca? Warto zastanowić się, czy ktoś taki jest w Państwa rodzinie czy otoczeniu. Jeżeli jest ktoś bliski w Pani otoczeniu, komu może Pani zaufać, to warto z tą osobą rozmawiać o problemach i korzystać z jej pomocy. Sytuacja w domu może bezpośrednio wpływać na całe Pani życie. Już teraz wycofuje się Pani z życia towarzyskiego, mimo że jest ono Pani bardzo potrzebne. Rówieśnicy mogą Pani nie zapraszać, bo nie odpowiadała Pani na wcześniejsze ich inicjatywy. Z czasem ludzie rezygnują ze starań. Może warto zaproponować kolegom i koleżankom wspólne wyjście do parku czy kina. Może nie jest to konieczne, żeby zapraszała ich Pani do domu, skoro może to być dla Pani stresujące. Utrzymywanie kontaktów z rówieśnikami może być odskocznią od rodzinnych problemów. Mimo wszystko, każdy człowiek musi odpoczywać i relaksować się. Bliskie osoby w otoczeniu mogą pomóc Pani radzić sobie z trudnościami oraz wspierać Panią w codziennym życiu. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty