Witam,
Jeżeli chce się dotrzymać takiej obietnicy,to sposób proponowany przez chłopaka jest znacznie skuteczniejszy niż Twój.Trzeba być świadomym swoich słabości i nie prowokować sytuacji ,które im sprzyjają.Tak się postępuje,gdy jest ten sam cel.
Pozdrawiam serdecznie.
Duchowość i religijność jest często ważną wartością w życiu. Dlatego warto o tym rozmawiać, mówić sobie o wątpliwościach, możliwościach, potrzebach i emocjach. Poszukiwać rozwiązania właśnie w tych rozmowach. Jeśli okazja do wspólnego zamieszkania ma się pojawić od przyszłego roku, maja Państwo jeszcze czas na takie rozmowy i być może nie muszą tej decyzji podejmować dziś. Danie sobie czasu przy jednoczesnej uważności na siebie oraz rozmowie może przynieść najlepsze rozwiązania.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Wspólne mieszkanie a opinia innych – odpowiada Mgr Kamila Zaleńska-Hajduk
- Wspólne mieszkanie po rozstaniu – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Niepewność partnera w związku – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Chorobliwa zazdrość o chłopaka pomimo wspólnego mieszkania – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Kłótnie z chłopakiem w czasie wspólnego mieszkania z nim i jego kolegą – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Mój chłopak nie zgodził się na wspólne mieszkanie i zaręczyny – odpowiada Mgr Dorota Kotarska
- Rozstanie po 1,5 rocznym wspólnym mieszkaniu – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Gdzie zamieszkać z chłopakiem? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Wspólne mieszkanie z mamą i konflikty – odpowiada Mgr Piotr Godleś
- Propozycja wspólnego mieszkania i seksu – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
artykuły
Elena Kadantseva uciekła z Ukrainy. Nie chce być ciężarem dla nikogo, ma tylko jedną prośbę
Elena Kadantseva pochodzi z Kijowa. To stamtąd mus
10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Beata Kucharska od 30 lat żyje z wirusem HIV. Najpierw wygrała bitwę o siebie, dzisiaj toczy wojny w imieniu swoich podopiecznych
30 lat temu musiała rodzić syna na kozetce, poniew