Wspólne mieszkanie po rozstaniu

Rozstałam się z moim chłopakiem, ale nadal chcę z nim być. Zamieszkaliśmy razem zaledwie po 5 miesiącach znajomości zanim jeszcze zdążyliśmy się pokochać i od tej pory zaczęliśmy się oddalać. Mieszkając razem mieliśmy dla siebie mniej czasu niż wcześniej. Mój ex jest po rozwodzie i twierdzi, że nie umie już z nikim być i kochać. Ale z drugiej strony marzy o rodzinie i dzieciach. Nadal ze sobą mieszkamy. Czy to szansa na powrót czy dla niego po prostu tak jest wygodniej? Czy to dla mnie zdrowe?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Jak wpłynąć na swoją samoocenę?


Witam,

z tego co Pani napisała, trudno wywnioskować, co znaczy w szczególne, że ‘wciąż mieszkają Państwo razem’ i dlaczego to by miało być dla niego wygodne.
Jeśli rozstali się Państwo, ale dalej prowadzą wspólne gospodarstwo domowe i czasami uprawiają seks, to z pewnością może nie być dla Pani dobre, gdyż może być to wygodne dla Pani ex, a ten stan rzeczy jednocześnie podtrzymuje w Pani nadzieję, zupełnie bezpodstawnie, bo sama chęć mieszkania z kimś nie świadczy o zaangażowaniu emocjonalnym.
Nie jest możliwe domyślenie się, co Pani partner myśli i czuje, ale najprościej można się tego dowiedzieć pytając go o to, także o nieścisłości w jego ‘zeznaniach’: że nie chce z nikim być, a mówi, że chciałby założyć rodzinę; dlaczego Państwo się rozstali – może byłoby możliwe zmienienie czegoś w Państwa relacji, by kontynuowanie związku było możliwe; czy rozważa ponowne związanie się z Panią. Jeśli Pani partner w takiej rozmowie podtrzyma swoją niechęć do kontynuowania związku, a nie będzie mu przeszkadzało wspólne mieszkanie, to zachęcam do przyjęcia do wiadomości, że tak po postu jest i nic więcej się pod tym nie kryje. Przyjęcie do wiadomości tego jak sprawy między Państwem wyglądają, pozwoli Pani na podjęcie decyzji co jest dla Pani dobre – czy pozostanie w mieszkaniu, czy jednak wyprowadzenie się i podjęcie próby ułożenia sobie życia z kimś innym.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty