Mam problem. Mam 39 lat , czuję się wypalony życiowo , nie lubie swojej pracy , często nie mogę patrzeć na ludzi i z nimi przebywać. Związki osobiste mi się nie układaja . Nie mam planów na życie.
Ma Pan zatem wspaniałą szansę na zmianę swojego życia! Kryzys służy temu, żeby przyjrzeć się, co (i dlaczego) nie funkcjonuje dobrze, i zmienić to, żeby w swoim życiu wejść na "wyższy poziom". Brzmi prosto... proste nie jest. Ale nie mając nic do stracenia, może Pan chyba zaryzykować?
Proszę tylko znaleźć psychoterapeutę, zaufać i współpracować.
http://www.krakowpsycholog.com.pl/
Dzień dobry!
Proszę skonsultować się z psychologiem i/ lub lekarzem psychiatrą np. w Poradni Zdrowia Psychicznego.
Pozdrawiam!
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem z samodzielnością i podjęciem pracy – odpowiada Mgr Sebastian Oryńczak
- Problem z relacją po rozstaniu z narzeczonym – odpowiada Mgr Agata Hensoldt-Jankowska
- Jak pozbyć się strachu przed sukcesem? – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Zespół Aspergera a trudności w relacjach z ludźmi – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Jak radzić sobie z niską samooceną i trudnościami w relacjach z ludźmi? – odpowiada Mgr Monika Hibner
- Jak uchronić się przed wypalaniem zawodowym? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Problemy w relacjach z synem – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Problem z ojcem, któremu nic nie pasuje – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Brak relacji i kryzys w małżeństwie – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Uczucie bycia awaryjną przyjaciółką – odpowiada Piotr Bochański