Problemy w relacjach z synem

Witam mam pytanie jak pomóc 19 letniemu synowi .Syn twierdzi ,że nas nienawidzi ,że nie może na nas patrzeć ,że dostaje nerwów jak tylko wchodzi do domu. A zwłaszcza na męża nienawidzi go ,twierdzi że cały czas się go czepiamy o byle co i owszem może się czepiamy ale mamy ku temu powody przestał się uczyć ,opuszcza szkołę ,jest agresywny i wiele innych rzeczy. Proszę o pomoc.
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Depresja u dzieci

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Psycholog Paulina Stolorz opowiada o występowaniu depresji u dzieci.

Można z nim porozmawiać o tym jak widzi swoją przyszłość. Podkreślając chęć udzielenia pomocy i wsparcia przy realizacji planów. Zapytać go jak widzi swoją przyszłość za pół roku, za rok, za 5 lat, za 20? Czego potrzebuje do realizacji tych planów? Jest już dorosły i może sam decydować o swojej przyszłości ale z racji mieszkania z rodzicami i zależności od waszej pomocy, powinien skorzystać i spróbować wyznaczyć sobie ambitniejszy cel.
Pozdrawiam

0

Witam
Sytuacja między Państwem jest bardzo trudna i rozumiem Pani zaniepokojenie. Co prawda syn ma 19 lat, a więc jest pełnoletni, jednak z tego, co rozumiem, pozostaje na Państwa utrzymaniu. W tej sytuacji proponowałabym rozważyć terapię rodzinną - wspólne z synem spotkania z psychoterapeutą. Ponieważ pisze Pani głównie o problemach pojawiających się w Waszych relacjach, ta forma pomocy wydaje mi się najbardziej zasadna.
Pozdrawiam

0

On się denerwuje, że się czepiacie, Państwo się denerwujecie, że opuszcza szkołę - więc się czepiacie. I powstaje błędne koło. Trzeba je przerwać.
Może warto na jeden dzień przestać "się czepiać"? Jeśli to trwa ciągle, to syn powinien zauważyć zmianę. Bardzo dobrze, by było gdyby sam wyszedł z chęcią rozmowy. To by oznaczało, że zaczynacie współpracować.

0

Z opisu sytuacji wynika, że sposoby, których używali Państwo do tej pory w ramach prób wpłynięcia na zachowanie syna, nie tylko nie działają, ale na dodatek sprawiają, że sytuacja w domu wymyka się spod Państwa kontroli. Z pewnością warto przyjrzeć się podejmowanym do tej pory czynnościom i zastanowić, co mogą Państwo zrobić innego/inaczej, by sytuacja w domu uległa poprawie.

Domyślam się, że skoro syn nie chce rozmawiać z Państwem, a nawet zachowuje się agresywnie, może być trudno nakłonić go na spotkanie ze specjalistą. Jednak nawet Państwa konsultacja z psychologiem w temacie problemów wychowawczych, mogłaby wpłynąć korzystnie na poprawę sytuacji w domu poprzez bliższe przyjrzenie się problemowi oraz zaplanowanie bardziej korzystnych interwencji w odpowiedzi na nieakceptowane przez Państwa zachowania dziecka.

Z pozdrowieniami,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty