Witam ponownie!
Pisałam wcześniej, że mam wysoką prolaktynę 335,909ng/ml i jest to wynik po metoclopramidzie, czyli nie posiadam guza przysadki. Aha jeszcze chciałabym się zapytać, właśnie odebrałam wyniki nasienia męża i chciałabym się dowiedzieć czy 60% plemników w ruchu to wystarczająco do zapłodnienia i co oznacza wynik ilość plemników w 1 ml to 65,6mln?
 

Witam serdecznie.
Byłam w ciąży, ale po stwierdzeniu w 7 tygodniu ciąży, że zarodek się nie rozwija (obumarł pomiędzy 5-6 tyg, pęcherzyk ciążowy 10mm, zarodek 2,5mm). Pani doktor poradziła mi poczekać na poronienie w domu. Na wizytę miałam przyjść po 3 dniach od rozpoczęcia krwawienia. Po wizycie tej, stwierdzono, że pęcherzyk ciążowy wciąż znajduje się w macicy, więc pani doktor przepisała mi odpowiednik antybiotyku B******* (800/160) i kazała przyjść na kolejną wizytę za 10 dni.

Osobiście wolałabym jednak nie być łyżeczkowana, jest to zabieg dość inwazyjny i jeżeli jest możliwość, że organizm sam się oczyści, wolę poczekać. Moje pytanie brzmi, czy skoro nie poroniłam w ciągu 3 pierwszych dni największego krwawienia, to jak duże są szanse, że to jednak nastąpi?
Pęcherzyk jest mały i obawiam się, że mogę nie zauważyć momentu wydalenia go. Pani doktor powiedziała, że antybiotyk B****** jest antybiotykiem, który oczyszcza macice, jednak na internecie nie znalazłam żadnej informacji na ten temat. Czy w mojej sytuacji mogę jeszcze coś zrobić, żeby przyspieszyć oczyszczenie macicy? Wiem, że powinnam się dużo ruszać, chodzić na spacery, biegać, czy można coś jeszcze?
Dziękuję z góry za odpowiedź. Pozdrawiam, Ania

Wcześniej pytałam czy podczas 1 dnia cyklu można zajść w ciążę. Odpowiedź była, że nie, a u mnie wykazało, że tak. W badaniu krwi wyszło, że jestem w ciąży.

Jak do tego mogło dojść, skoro w pierwszym dniu miesiączki i w kolejnych są dni niepłodne. Okres miałam 28.03 wcześniejszy 28.02. Cykle mam raczej regularne.

Witam,
czy lekarz w 14 tygodniu i 4 dni trwania ciąży - tak obliczył aparat usg, mógł zauważyć, jaka jest przezierność karkowa - duża czy mała, lub inne nieprawidłowości w kierunku np wad genetycznych?

Pani doktor stwierdziła, że w moim przypadku przezierność jest mała i jest kość nosowa. Ale wiem, że w 14 tygodniu już jest trochę za późno na te pomiary. Czy przezierność karkowa rośnie czy maleje z wielkością crl - tu wyszła 87 - nie zmieściliśmy się niestety w normie do 84 crl? Czy jest jeszcze jakieś badanie, które mogę zrobić, by sprawdzić tą przezierność lub inne markery wad genetycznych, aberacji chromosomalnych, by się nie martwić, że nie zmieściłam się w przedziale 11-13 i 6 dni i miałam badanie główne usg troszkę później.
Dodam, że na innym badaniu kilka dni później lekarz zmierzył dodatkowo przepływ w przewodzie żylnym i wyszło w normie rh 151.
Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

Witam.
Mam okropny mętlik w głowie, nie wiem już co mam myśleć. Wykonałam najpierw dwa dni przed terminem miesiączki test **** wczesny test do wykrywania ciąży pozytywny. Dwa dni po terminie miesiączki dostałam plamienia. I w trzecim dniu tego zdarzenia ponownie wykonałam test tym razem **** test strumieniowy wyszedł pozytywny również. W ten poniedziałek 19.04.2010r zrobiłam badanie bHCG i wynik wyszedł 0.61mlU/ml jakim cudem?

Dodam, że wciąż dokuczają mi mdłości i no po prostu czuje,że jestem w ciąży. To może głupio brzmi, ale tak jest. Chce powtórzyć betę dla pewności, ale czy we wczesnej ciąży po plamieniu mogło dojść do takiego spadku? Zastanawiam się nawet nad pomyłką w laboratorium. Niemożliwe wydaję się by testy były pozytywne, a Beta HCG nie. Co mam o tym wszystkim myśleć?

Dzień dobry.
Mam 18 lat, okres mam od 16 roku życia. Nie jest on jednak do końca regularny, ostatni trwał 26dni, zdarzały się także po 29 lub 31. Ostatnią miesiączkę miałam 23 marca. Myślę, że powinnam już dostać okres wczoraj, ponieważ boli mnie podbrzusze, jajniki. Wydziela mi się gęsty, biały płyn z pochwy.

Współżyłam z moim chłopakiem 3.04 i 27.04 jednak nie było wytrysku do pochwy, czego jestem w 100% pewna. Czytałam, że plemniki mogą być w płynie przed wytryskiem. Boję się jednak, że brak okresu i ból podbrzusza i jajników to objawy ciąży. Są powody do obaw czy spokojnie mam czekać na miesiączkę?
Czekam na szybką odpowiedz i z góry dziękuje. Pozdrawiam

Witam.
Moje pytanie dotyczy plamienia lub krwawienia na początku ciąży. Mam już jedno dziecko. Plamiłam jak zaszłam w ciążę pierwszy raz,córka ma 18 miesięcy i z mężem postanowiliśmy postarać się o drugie dziecko. Przez jakiś czas brałam tabletki antykoncepcyjne N******* (chyba tak się pisze te nazwę). 28 stycznia zażyłam ostatnia pigułkę, okres dostałam tak jak zawsze, po 3 dniach po odstawieniu tabletek. Później kolejny okres miałam po 19 dniach, czyli 24 lutego, ale pomiędzy jedną a drugą miesiączką plamiłam przez 5 dni.

Konsultowałam się z lekarzem ginekologiem i wiem, że to normalne po ostawieniu.(zaznaczę, że moje miesiączki były dość obfite zawsze). Kolejna miesiączka była po 21 dniach (w tym czasie było tez 3 dni plamień 9,10 i 11) 22 marca no i tu się zaczął problem z miesiączkami. 7 dniowej w tym 5 dni dość mocno obfite zrobiło się 3 dni plamień 2 dni dość obfite krwawienie i kolejne 2 dni plamiłam tylko myślałam, że może jestem w ciąży, zrobiłam test ciążowy 13 kwietnia, lecz wyszedł negatywnie.
No i kolejna miesiączka, choć raczej nie można jej tak nazwać, ponieważ,19 kwietnia było to bardzo małe plamienie i tak przez kolejne dwa dni 20/21 to samo. Dziś, czyli 22 pojawiło się niewielkie krwawienie z gęstym, przezroczystym śluzem, czy może to oznaczać ciążę, albo może przyczyny odstawienia pigułek, czy może jakieś problemy hormonalne?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Witam,
mam 25 lat od 2,5 roku staramy się o dziecko i nic. Byłam u lekarza i wykonał badania na obecność bakterii nie mam nadżerki, żadnego zespołu policystycznych itd. Lekarz mówi, że wszystko dobrze. Zauważyłam jednak, że moja miesiączka trwa około 3-4 dni i jest skąpa. Około tyg. przed miesiączką występuje 1 dniowe krwawienie.

Jakie jeszcze badania powinnam zrobić? Mąż miał zalecany suplement diety wspomagający płodność p****** i też nic to nie dało. Co mam robić dalej?

Od 16.03.2010r. miałam brązowe plamienia. Dnia 19.03.(piątek) postanowiłam zrobić test ciążowy, który wyszedł pozytywnie. W poniedziałek poszłam do ginekologa, ale lekarz po badaniu usg stwierdził,że nic tam nie widzi, wysłał mnie na beta-hCG. Wynik był 5 592. Następnego dnia poszłam z wynikami do lekarza, który powiedział mi, że poroniłam:( i że gdy zacznę mocniej krwawić to mam jechać do szpitala. I tak się stało już w następnym dniu. W szpitalu zrobili mi łyżeczkowanie. A po tygodniu dostałam strasznych bóli brzucha, ból ten promieniował do prawego barku. Zabrali mnie na salę operacyjną i wycieli lewy jajowód.
Co teraz? Co ja mogę robić, a czego nie powinnam? Jak wygląda sytuacja z seksem? Po jakim czasie możemy z mężem uprawiać seks? I czy to upośledza kolejną ciążę?
Bardzo proszę o odpowiedź. Bardzo dziękuję.

Witam,
od 4 miesięcy nie zabezpieczamy się, jednak mimo to jeszcze nie zaszłam w ciążę. Za ok 7 dni powinnam dostać miesiączkę, jednak od momentu pojawienia się bólu owulacyjnego nie przechodzi on! Czuję kłucia, ciągnięcia w podbrzuszu, trochę jakby miesiączkowe. Nigdy wcześniej nie miałam takiego czegoś w tej fazie cyklu. Poza tym nie mam żadnych innych objawów.
Zastanawiam się, czy możliwe jest, że tak objawia się ciąża w tak wczesnym okresie? Chciałabym się również dowiedzieć jednej rzeczy. Otóż regularnie obserwuję śluz, czuję również ból owulacyjny. Zastawia mnie, w którym momencie pojawia się ból owulacyjny? W momencie owulacji czy też ku początkowi dni płodnych?
W tym miesiącu zaobserwowałam u siebie ból owulacyjny,ale nigdy nie jestem pewna, który śluz jest płodny, ale który nie. Pojawia się u mnie 2 rodzaje śluzu, który mogę okrzyknąć płodnym, ale nie wiem, jak jest naprawdę. 1: jest go mniej, ale jest bardziej rozciągliwy, 2: jest go dużo koloru białawego, przy oddawaniu moczu wręcz "wyciąga" się ze mnie i wisi, ale gdy biorę go pomiędzy palce nie jest przyczepny i nie da się go rozdzielić, ale bardzo rozciągliwy. 1 śluz pojawia się, gdy czuję ból owulacyjny, 2 pojawia się ok tydzień, a nawet 10 dni po bólu i jest przez 2/3 dni, przy którego wydzielaniu śluzu jest owulacja.

Zostawił mnie na oddziale i po 2 dniach badania poziomu hcg, które spadło na 11, a potem poniżej 5 zrobiono mi wyłyżeczkowanie. W szpitalu sprawdzono grupę krwi Arh- a maż ma 0 rh+ i podano immunoglobuline Gamma Anty -D. Dziś odebrałam wynik histopatologiczny, na którym pisze; ENDOMETRIUM IN STADIO SECRETIONIS SINE VILLIS. ORAZ FRAGMENTY CAŁKOWICIE ZMIENIONEJ MARTWICZO NIEZIDENTYFIKOWANEJ TRANKI.
Proszę o interpretację i w miarę możliwości odpowiedź, z jakich przyczyn mogło nastąpić poronienie? Nie palę papierosów, ani nie piję alkoholu, mąż tak samo nigdy nie palił ani nie pił. Jesteśmy oboje zdrowi i nie rozumiem, dlaczego to się stało. Boję się o następną ciążę i dlatego zaczęłam przyjmować **** (witaminy dla kobiet ciężarnych), bo może to ja zawiniłam. Kiedy mogłabym zacząć się starać na nowo, jeden lekarz mówił 2-3 m-ce drugi 6 m-cy. Zalecił sprawdzić wartość nasienia męża. Pozdrawiam

Witam!
Mama 23 lata. Mama nieregularne okresy. Od stycznia nie biorę już tabletek ( brałam je w celu wchłonięcia torbiel). Ostatnio (od kwietnia) zaczęłam robić testy owulacyjne, aby określić kiedy mam jajeczkowanie. Tego dnia co moim zdaniem miałam owulację, był to 16 dzień licząc od pierwszego dnia okresu, ponieważ miałam podwyższoną temperaturę ciała do 37.0 i śluz przezroczysty i ciągnący się jak białko jaja kurzego.
Zrobiłam test owulacyjny i nic nie wykazał. Z mężem kochaliśmy się 19-go dnia wieczorem licząc od pierwszego dnia okresu (czyli zaraz 3 dni po zrobionym teście owulacyjnym negatywnym), a następnego dnia rano po wieczornym stosunku zrobiłam test owulacyjny z ciekawości i wyszedł pozytywny i teraz zastanawiam się, czy możliwe jest, że jajeczko zostało zapłodnione i że będę w ciąży?
Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

Witam, mam 28 lat, 180cm, 63 kg i nie mogę zajść w ciążę. Z mężem staramy się od około 3 lat, przez ostatnie 4 miesiące chodzimy do ginekologa. Robiliśmy wszystkie badania, min bad. krwi, które wyszły w normie. U męża w badaniu nasienia wyszły przeciwciała. Lekarz poradził w takim przypadku inseminację, przeciwciała są płukane, nasienie jest odpowiednio przygotowywane. Przy inseminacji lekarz mówi, że plemniki mają dobre wyniki. Podchodziliśmy już 3x do inseminacji, za każdym razem wcześniej jestem stymulowana hormonami (c********; po inseminacji 2 tabl. 1 x dziennie -d*******; o******).

Od około 2 lat mam brunatne plamienia przed miesiączką, dziś jest 15 dzień po inseminacji i znów dostałam tych plamień, także pewnie znów nie jestem w ciąży. Lekarz prowadzący powiedział, że do 6 x inseminacja, a później ewentualne in vitro zostaje.
Lekarz stwierdził, że trzeba będzie zrobić drożność jajowodu jak się nie uda kolejny raz. Czy w tym wszystkim mogę mieć niedomoge lutealną pomimo prawidłowych wyników progesteronu oraz brania 2 tabl. d*******?
Proszę o poradę mojego przypadku.

Witam,
mam 28 lat i jestem po dwóch operacjach usunięcia torbieli endometrialnych i usunięcia wodniaka jajowodu. Zatem prawą stronę mam nieczynną, został mi tylko mały jajnik z lewej strony i trzy miesiące na zajście w ciąże zanim torbiele zaczną atakować.

Dodam, że jestem dwa tygodnie po operacji i po okresie (10-15) cały czas plamię. Czy zajdę w ciążę plamiąc w dni płodne?
Proszę o jakąkolwiek podpowiedz, może jakieś tabletki?