Apatia i zmęczenie a problemy z odżywianiem

Witam, mam pewien problem. Nic mnie nie cieszy w życiu, wszystko mi jest obojętne. Nie chce mieć chłopaka, w ogóle nie wyobrażam sobie mojej przyszłości. Nie wiem czy to ma z tym związek, iż w dzieciństwie byłam wykorzystywana seksualnie. Mam także problem z jedzeniem. Pochłaniam ogromne ilości jedzenia bez odczuwania głodu, a później wymiotuje. Potrafię tak cały dzień. Mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie, że wszyscy się ze mnie śmieją, albo życzą mi źle. Są takie dni kiedy nie mogę na siebie patrzeć. Cały dzień jem wymiotuje, ważę się i tak w kółko. Mówiłam o swoim problemie rodzicom, ale oni nie rozumieją jak mogę jeść skoro nie odczuwam głodu. Ciągle myślę o jedzeniu. Gdy już uda mi się jeść normalnie tzn. bez odczuwania dyskomfortu (bo tak zazwyczaj jem dopóki nie zacznie mnie boleć żołądek) odczuwam jakiś wewnętrzny niepokój i znowu muszę coś zjeść. Proszę o pomoc czuję, że sama nie dam rady. Dodam, iż prawie codziennie mam myśli samobójcze, codziennie płaczę bez powodu. Traktuje ciało jak śmietnik, potrafię jeść jedzenie z kosza albo z ubikacji gdy już wyrzucę, aby tyle nie jeść. Bardzo proszę o pomoc co mam zrobić, nie pójdę już do psychologa, gdyż kiedyś bardzo się zraziłam. Ta Pani zamiast mi pomóc nakrzyczała na mnie, że mam anoreksje, doprowadziła mamę do łez to był jakiś koszmar. Ważyłam wtedy 50 kg miałam 166 cm wzrostu więc uważam, że moja waga nie była aż tak drastyczna jak na 15 letnią dziewczynę. Teraz mam 20 lat 172 cm wzrostu i ważę około 57 kg. Nie chcę iść do lekarza, po prostu się boję, że znowu będę miała piekło w domu, chociaż ostatnio wszystko mi obojętne. Chcę być zdrowa. Bardzo proszę o poradę.

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam!

Fakt, że była Pani wykorzystywana seksualnie w dzieciństwie jest bardzo ważny i może mieć wpływ na to, co dzieje się z Panią obecnie. Opisane przez Panią dolegliwości i problemy z jedzeniem wskazują na zaburzenia odżywania. Uważam, że wizyta u lekarza psychiatry oraz rozpoczęcie psychoterapii są Pani niezbędne. Z problemami, jakie Pani przeżywa, bardzo trudno jest radzić sobie samodzielnie. Myśli samobójcze, problemy z jedzeniem, obojętność i obniżony nastrój mogą być wynikiem ciężkich przeżyć z dzieciństwa. Rozumiem, że niemiłe doświadczenie z młodości z psychologiem zniechęca Panią do podjęcia jakichkolwiek działań. Jednak jeśli chce Pani być zdrowa, warto spróbować poszukać pomocy. Proszę pamiętać, że każdy człowiek jest inny, dlatego każdy lekarz i psycholog też zachowuje się i myśli inaczej. Może Pani poszukać takiej osoby, która będzie dla Pani życzliwa i pomocna. Warto zajrzeć na fora internetowe i poszukać polecanych specjalistów.

Jest Pani dorosła, więc rodzice nie muszą wiedzieć o tym, że korzysta Pani z pomocy psychologa czy psychiatry. Może Pani znaleźć pomoc bezpłatną w ośrodkach państwowych (http://portal.abczdrowie.pl/gdzie-szukac-pomocy). Na początek polecam Pani korzystanie z telefonów zaufania (np. dla osób uzależnionych od jedzenia - 22 632 08 82, codziennie w godz. 16-20). Takie rozmowy mogą zapewnić Pani komfort (będzie Pani anonimowa), ale także pokazać, że rozmowa z psychologiem czy innym specjalistą może być przyjemna i pomocna. Kontakt telefoniczny nie zastąpi bezpośredniej wizyty u specjalisty. Dlatego warto, żeby się Pani nad taką konsultacją zastanowiła. Podjęcie psychoterapii oraz pomoc psychiatryczna mogą pomóc Pani odbudować psychiczną równowagę i poradzić sobie z problemami.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty