Może warto porozmawiać. Nie tylko poprzez internet, ale także w spotkaniu. Odsłonięcie się, powiedzenie o swoich uczuciach czy oczekiwaniach z jednej strony naraża na odrzucenie, z drugiej jednak daje wiedzę "na czym się stoi" i pozwala budować życie na realnym gruncie zamiast domysłów i czekania, które jak na ten moment przynoszą ani cierpienie.
Do odważnych świat należy. Zagaj z kolegą, zaproponuj niezobowiązujące spotkanie i powiedz mu że jest fajny....
Dzień dobry.
Z Pani opisu można wnioskować, że błędnie odczytała Pani zachowanie chłopaka, który z Panią tylko tańczył. "Macańce" w tańcu niekoniecznie są dowodem na rzeczywiste zainteresowanie. Taniec sam w sobie jest specyficzną sytuacją, prowokującą bliskość fizyczną i nierzadko erotyczne skojarzenia, jak również zachowania.
Prawdopodobnie chłopak epizodycznie i niezobowiązująco potraktował taniec z Panią, a w związku z tym, że się Pani podoba, do całej sytuacji życzeniowo dodała Pani dodatkowe elementy i motywacje, wywołujące uczucie "motylków w brzuchu".
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
