Brak wsparcia ze strony rodziny i partnera a trudna sytuacja materialna

Mam syna (7 lat), od 4 lat nie żyję z jego ojcem, wpadł w alkoholizm, narkotyki,nie płaci alimentów. dowiedziałam się że ma 2 dzieci z dwoma innymi kobietami, to mnie przerasta. Z funduszu wstrzymali mi wypłatę, bo w jednym miesiącu dostałam premie, teraz zarabiam tylko 1100 zł. Ciągnie się za mną ta sprawa, bo ciągle muszę wysyłać pisma do Komornika Sądów, jestem nerwowa, nie mam wsparcia od rodziny jak i od partnera z którym jestem rok. Mój partner jest dobry dla nas ale nie wspiera mnie w tym
KOBIETA ponad rok temu

Szanowna Pani,
Jak rozumiem znalazła się Pani aktualnie po pierwsze: w trudnej sytuacji materialnej
po drugie w kryzysie osobistym: związanym z zawodem ze strony dwóch kolejnych partnerów.
Jeżeli chodzi o sprawy materialno- bytowe to szczegółowych informacji na temat istniejących możliwości uzyskania pomocy finansowej czy doradczej w kwestiach prawnych, ma obowiązek udzielić Pani Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Proszę poszukać w internecie informacji teleadresowych, w okolicy Pani miejsca zamieszkania powinien znajdować się rejonowy zespól pracy socjalnej, w którym pracownicy socjalni przeanalizują szczegółowo Pani sytuację. Być może należy się Pani na przykład zasiłek okresowy czy dofinansowanie do podręczników szkolnych czy obiadów dla dziecka.
W kwestii poczucia osamotnienia, w trudnej sytuacji w jakiej się Pani znajduje proponuję wizytę w najbliższym Centrum interwencji kryzysowej gdzie bezpłatnie można odbyć kilka spotkań z psychologiem w celu przyjrzenia się swoim wyborom życiowym, metodom radzenia sobie z trudnościami, emocjom. Na pewno potrzebowałaby Pani wsparcia emocjonalnego, mądrej rady, wskazania możliwości.
Gdyby chciała Pani próbować sama pomóc sobie w odzyskaniu sił, polecam techniki wizualizacji. Proszę na przykład wypisać sobie na dużej kartce wszystkie swoje mocne strony, zalety, dotychczasowe osiągnięcia. Może Pani zaangażować do opracowania tej listy partnera. Po opracowaniu, proponuję zawiesić listę w miejscu, na które Pani często spogląda i przypominać je sobie codziennie. Proszę przynajmniej raz w tygodniu zrobić sobie „wieczór księżniczki”, podczas którego, zajmie się Pani rzeczami, które sprawiają Pani przyjemność, np. przygotować długą ciepłą kąpiel w pachnącej pianie czy wieczór w ciszy i spokoju przy dobrym filmie czy książce- ma to być kilka godzin wyłącznie dla Pani. Dla zestresowanej, osłabionej psychiki, takie chwile są niezbędne do regeneracji. Znacznie poprawia też stan psychiczny systematyczna aktywności ruchowa na świeżym powietrzu.
Oczywiście są to sposoby doraźne, jeżeli Pani kondycja psychiczna mocno osłabła w związku z trudnymi wieloma, ubiegłymi latami, wizyta u psychologa wydaje się bardzo wskazana.
Trzymam za Panią kciuki i pozdrawiam
Edyta Kołodziej Szmid

0

Witam. Rozumiem Pani zdenerwowanie. Może ponownie trzeba zwrócić się o alimenty i jeszcze przychodzi mi na myśl opieka społeczna, która jakoś może pomóc choćby doraźnie. Jest też partner, który mógłby w takich chwilach wesprzeć i może trzeba z nim o tym porozmawiać.
Magdalena Brabec

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty