Czy powinien brać leki antydepresyjne?

Witam! Mój problem zaczął się już w okresie wakacyjnym. Mam 16 lat i tego roku rozpocząłem naukę w 1 klasie LO w moim mieście. Jestem, a przynajmniej byłem, bardzo dobrym uczniem, zawsze przesadnie ambitnym, moja postawa perfekcjonizmu była zawsze ogromnie silna. Przez całe lata miałem świadectwa z czerwonym paskiem. Jednak tego roku coś we mnie pękło. Po pierwsze bardzo przeżyłem rozstanie ze swoją starą klasą, którą bardzo lubiłem. Całe wakacje przeżywałem mocno tę sytuację. W drugiej połowie sierpnia mój stan bardzo się pogorszył. Popadłem w głęboki "dołek". Zaczęły nachodzić mnie czarne myśli, wciąż wydawało mi, że jestem śmiertelnie chory. Od tamtej pory w ogóle nie cieszyłem się wakacjami. Chodziłem spać o godzinie 18.00, wstawałem o 10.00 następnego dnia. Mój dzień wyglądał tragicznie. Wciąż miałem napady lęku, które objawiały się płaczem, paniką oraz ogólną dezorientacją. Gdy zaczęła się szkoła, mój stan delikatnie się poprawił. Jednak nie na długo. Po około 3 tygodniach zaczęły się naprawdę strome schodki. Bałem się szkoły, nauczycieli, kontaktu z kolegami. Zacząłem chodzić na wagary. Dlaczego? Obawiałem się złych ocen, uwag ze strony nauczycieli oraz kolegów, którzy zauważyli, że coś ze mną nie tak. Opuściłem bardzo wiele godzin. Na szczęście rodzice się dowiedzieli i po rozmowie podjęliśmy wspólną decyzję o wizycie u psychologa. On stwierdził u mnie depresję oraz nerwicę lekową. Mam bardzo wiele przeróżnych objawów. Są to np. naprzemienne stany euforii i totalnego zdołowania, brak determinacji, nie mogę skupić się na nauce, bo wciąż myślę o coraz to nowych chorobach, problemach, bardzo niska samoocena, problemy ze snem oraz szereg objawów fizycznych: bóle nóg, głowy, kłucie w klatce piersiowej. Chodzę na psychoterapię, ale sam już nie wiem, czy ona mi wystarczy. Boję się kolejnych ataków. W tym półroczu nie wyszedłem najlepiej z ocenami. I chociaż rodzice mnie wspierają, i tłumaczą, że mój stan psychiczny nie pozwolił mi na zdobycie wyższych wyników, ja wciąż się obwiniam. Boję się, że kolejny semestr będzie wyglądał tak samo. Właśnie dlatego myślę nad wizytą u psychiatry. Myślicie, że powinienem brać leki? Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam wszystkich.
MĘŻCZYZNA, 16 LAT ponad rok temu

Czym różni się nerwica od innych zaburzeń psychicznych?

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Do psychiatry rzeczywiście warto byłoby się wybrać. Lekarz może przepisać Panu leki, które zmniejszą lęk, poprawią nastrój, usuną lub zminimalizują pozostałe nieprzyjemne objawy, które Panu dokuczają. Jednakże farmakoterapia nie dotrze do istoty problemu, który ma podłoże psychologiczne. Z tego, co Pan napisał, można wywnioskować kilka rzeczy, które są do przepracowania z psychologiem. Bardzo ważne jest dotarcie do przyczyny, która wywołała pojawienie się depresji i stanów lękowych.

Podstawą wyleczenia stanów lękowych oraz depresji jest psychoterapia, dlatego bardzo dobrze, że Pan na nią uczęszcza. Prawdopodobnie na efekty trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ewentualnie pomyśleć nad zmianą terapeuty i nurtu, np. Gestalt, nurt poznawczo-behawioralny.

Proszę się zastanowić, co jest Pana główną motywacją do nauki? Oceny, dowartościowanie siebie, wiedza, satysfakcja? Dobrze byłoby może przewartościować podejście do nauki, na przykład wybrać kilka przedmiotów, które Pana interesują i na nich się skoncentrować, a z pozostałych pozwolić sobie na nieco niższe oceny. Myślę również, że dobrze byłoby udać się na wizytę do psychoterapeuty wraz z rodzicami, ponieważ to od nich w dużym stopniu zależy powodzenie procesu terapeutycznego.

Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
 

0

Uważam, że psychiatra będzie wiedzieć najlepiej czy powinna Pani brać leki antydepresyjne. Natomiast zainteresował mnie fakt psychoterapii jaką Pani odbywa. Proszę odpowiedzieć sobie na pytanie czy daje jakiekolwiek rezultaty (efekty)? Jeśli nie proszę porozmawiać z terapeutą o tym, ewentualne spróbować skonsultować się z innym specjalistą, gdyż obecny może po prostu do Pani nie docierać.

Pozdrawiam serdecznie
http://psychopedagog.eu

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty