Dzień Dobry Pani,
Dziękuję Pani za kontakt :)
Zbyt mało napisała Pani o Sobie, o Swojej codzienności:
1. jaki styl życia prowadzi Pani na co dzień,
2. jak układają się Pani relacje z Najbliższą Rodziną?
3. Jak układają się Pani relacje przyjacielskie?
4. Jakie ma Pani zainteresowania/pasje?
5. Czy dzieli się Pani z Bliskimi Swoimi uczuciami/obawami?
Być może pojawiła się jakaś (nieświadoma?) przyczyna Pani smutku i rozpaczy? Której być może nie dopuszcza Pani do Siebie?
Z Pani relacji domniemuję, że jest Pani świadoma Siebie i tego co się wewnątrz Pani dzieje i to jest czas, by mogła Pani przyglądnąć się, co jest/może być źródłem Pani (ambiwalentnego) z jednej strony energetycznego funkcjonowania w szkole, z drugiej strony, stanu emocjonalnego, kiedy przychodzi Pani do domu, za słowami Pani:
"...Jestem przygnębiona,rozdrażniona i mam dość wszystkiego,chcę płakać,krzyczeć itd... ."
Chciałabym się z Panią podzielić, że większość Ludzi odgrywa w swoim życiu wiele ról..., często je zmienia i powstaje taka trudność oddzielenia od tego, co prawdziwe, co odpowiada, a co nie - jest sprzeczne z usposobieniem danej Osoby.
Doznania emocjonalne, o których Pani zasygnalizowała (chęć płaczu/krzyku) sprawić mogą u Pani odkrycie, co jest ich prawdziwą przyczyną, po to by mogła Pani znaleźć sposób na uzewnętrznienie uczuć, by podzielić się nimi
z Psychologiem.
Pod okiem Specjalisty będzie Pani mogła zrozumieć Siebie, by móc dotrzeć do ich prawdziwego źródła.
Serdeczności oraz tylko radości i pomyślności Pani życzę,
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605
Witam,
zalecane jest wsparcie psychoterapeutyczne, z pomocą specjalisty latwiej będzie zrozumieć problem.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Moja koleżanka targnęła się na życie mając 1
Pięciolatek, który podczas ataku złości demoluje m
- Może Bóg tak chciał, żebym mogła lepiej ją z
