Co robić gdy mąż zdradza z prostytutkami?

Witam Jesteśmy z mężem po ślubie zaledwie 2lata mamy małego synka a ja się dowiedziałam ze zdradza mnie z prostytutkami pierwszy raz kiedy się o tym dowiedziałam przyznał się do 6 razy minął rok a on znów to zrobił za drugim razem nie wytrzymałam i spakowałam siebie i małego i wyjechałam ale oczywiście mnie ugadał u wróciłam jednak czuje ze on się nie stara nie chce nic z tym robić a ja dama już nie daje rady boje się odejść od niego bo myśle ze nie dam sobie rady bez niego... :( co robić...?
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Witam Panią
Zawierając związek małżeński z drugą osobą wydaje nam się,
że nasza miłość wystarczy, żeby związek był szczęśliwy.
Niestety, czasami zamiast wsparcia i miłości otrzymujemy
tylko ból i cierpienie.
Przykrości, które Panią spotkały ze strony męża odcisnęły
w Pani duszy piętno i zabrały całą radość życia.
Zdrada, której dopuścił się mąż, bardzo Panią zraniła,
zburzyła Pani młodzieńczy świat, spowodowała utratę poczucia
bezpieczeństwa, a także znacznie obniżyła Pani samoocenę.
Dlatego myśli Pani, że nie da sobie rady.
Jest Pani młoda. Czy chce Pani przez następne lata
przeżywać to, co dotychczas?
Pani mąż raczej się nie zmieni – on już wie,
że cokolwiek zrobi – Pani nie odejdzie.
To nie tak, że mężowi raz się zdarzyło.
Z Pani wpisu wynika, że to jest jego utrwalony styl życia.
Dlatego zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii.
Terapeuta pomoże Pani odzyskać równowagę
wewnętrzną, wzmocnić poczucie własnej wartości
oraz odbudować zaufanie do świata i do ludzi,
dzięki czemu odzyska Pani radość życia, odnajdzie Pani
sens własnego istnienia i będzie Pani mogła rozpocząć
nowy etap w życiu.
Oczywiście, decyzja należy do Pani…
Proszę się zastanowić, czy tak chce Pani spędzić resztę życia?
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz
psycholog
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

0

Witam, podjęcie decyzji o odejściu jest trudne, zwłaszcza gdy nie jest Pani pewna swojej przyszłości, możliwości. Proszę skorzystać z rozmowy, konsultacji z psychologiem. Zastanowić się nad przyszłością, nad granicami które w związku nie powinny być przekraczane, jeżeli partner nie ma potrzeby zmiany, nie che być współodpowiedzialny za relację. Nad tym jakie są Pani potrzeby, oczekiwania co do związku. Może Pani skorzystać z telefonu zaufania: 116 123 (http://www.psychologia.edu.pl/kryzysy-osobiste/telefon-kryzysowy-116123.html), terapii (placówki NFZ: https://zip.nfz.gov.pl/GSL/). Jeżeli potrzebuje Pani dłuższej rozmowy zapraszam do skorzystania z konsultacji online.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Nowacka
psycholog
rejestracja@psycholognowacka.pl
www.psycholognowacka.pl

0

Dzień dobry,
Rozumiem, że czuje się Pani bardzo zraniona i przytłoczona. Pani reakcja wskazuje na to, że wie Pani, jak postąpić. Może to rodzić wiele wątpliwości i rozterek. Proszę się zastanowić, czego się Pani tak naprawdę obawia - co najgorszego mogłoby się wydarzyć, gdyby Pani odeszła? Jak mogłaby Pani sobie z tym poradzić? Proszę też zastanowic się, jakie są wady i zalety pozostania w związku oraz jak wyobraża sobie Pani ten związek za kilka lat, jeśli mąż nie zmieni swojego postępowania. Jakie skutki mogłoby to mieć dla Pani samopoczucia oraz dla tego, czego nauczy się o związkach damsko-męskich Pani synek? Proponuję zastanowić się nad tym wszystkim samej lub z pomocą psychoterapeuty poznawczo-behawioralnego, jeśli dodatkowo chce Pani wzmocnić swoją samoocenę i umiejetności rozwiązywania problemów. Pozdrawiam!

0

Alternatywą, jeśli chce Pani bardzo ratować związek, byłaby terapia małżeńska przy jednoczesnej terapii własnej i dla męża (być może też u specjalisty seksuologa), i dla Pani. Do takiego rozwiązania potrzeba jednak szczerej motywacji u obu stron.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty