Możecie Państwo wspólnie pracować nad obudową Waszej relacji, najlepiej na terapii dla par, do tego jednak potrzeba chęci i gotowości obydwojga. Do pracy nad poprawą relacji w związku potrzebne jest zaangażowanie każdej ze stron. Nie ma natomiast sposobów, by przymusić drugiego człowieka do uczucia, kochania kogoś. W sytuacji, jeżeli mąż nie chciałby podjąć terapii małżeńskiej, może Pani skorzystać z indywidualnej pomocy dla siebie. Sytuacja, w której Pani się znalazła jest zapewne dla Pani trudna i warto, żeby pomyślała Pani o wsparciu dla siebie.
Dzień dobry!
Sytuacja w Państwa związku, choć trwała półtora roku, nagle ujawniła się i zmieniła bardzo niedawno - zaledwie tydzień temu. Zazwyczaj w dużym kryzysie trudno o spokojną analizę sytuacji, szukanie porozumienia i zastanawianie się nad przyszłością. Pierwszym krokiem jest ochłonięcie i uspokojenie emocji. W przyszłości polecam podjęcie terapii małżeńskiej lub indywidualnych konsultacji z psychologiem. Nie jest możliwe przewidzieć, jakie będą przyszłe wybory i decyzje każdego z Państwo. Można za to zastanowić się, jakie emocje i motywacje za nimi stoją.
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak żyć z mężem, którego nie kocham? – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Czy mąż jest ze mną ze względu na dzieci? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Dlaczego mąż nie jest szczery i co z tym zrobić? – odpowiada Mgr Marta Reichel
- Co zrobić, gdy mąż chce ode mnie odejść? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy separacja jest dobrym pomysłem? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy mąż mnie już nie kocha? – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Jak poradzić sobie ze zdradą partnera życiowego? – odpowiada Dr Małgorzata Mazurek
- Separacja z mężem – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Rozstanie na czas przemyślenia związku – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Jak mam zaufać mężowi? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz