Co robić z tymi trudnościami w szkole u dziecka?

Witam, Mam ośmioletniego syna który chodzi do drugiej klasy szkoły podstawowej. Na lekcjach nie chce pisać ani czytać w domu tak samo. Czasami coś pisze na edukacji matematycznej. Z matematyki dostaje szóstki. Edukacja polonistyczna leży nie chce czytać nie chce pisać. Dotyczy to również języka angielskiego. Mój syn umie angielski mimo tego że nie pisze nie uzupełnia ćwiczeń na lekcji. Jeśli przychodzi czas na kartkówkę albo pytanie mimo wiedzy nie uczestniczy w tym i dostaje jedynkę mimo tego że zna słówka bo mówi że mu się nie chce i nie bierze udziału w kartkówce czy pytaniu. Ma wydane orzeczenie poradni psychologiczno-pedagogicznej o potrzebie kształcenia specjalnego. Główny powód to afazja ruchowa oraz zaburzenia sensoryczne. Jeżeli nauczyciel poświęca mu uwagę w 100%, wtedy wykonuje zadanie. Jeśli nie no to nie robi nic. W grupie bardzo szybko się rozprasza. W przedszkolu od samego początku miał WWR miał opinię i orzeczenie. W orzeczeniu była informacja na temat zajęć do Max pięciu osób. Szkoła jak pisała papiery odnośnie edukowania go była tabelka co jest zalecana i była tam właśnie praca w grupie do pięciu osób bądź indywidualne zajęcia a w drugiej tabelce było co szkoła realizuje. Syn ma normalnie zajęcia z całą klasą mimo że w dużej grupie się rozprasza. Ja nie wiem co mam robić jak zachęcić go do pisania czytania. Nie wiem też czy powinnam się zwrócić do szkoły o zajęcia indywidualne bo uważam że tak dla mojego dziecka byłoby lepiej.
KOBIETA, 28 LAT wczoraj

Dzień dobry,



to, co Pani opisuje, nie jest „lenistwem” ani złym wychowaniem, tylko typowym obrazem trudności dziecka z afazją ruchową i zaburzeniami sensorycznymi. Bardzo ważne jest to, że syn ma wiedzę (szczególnie matematyczną i językową), ale nie jest w stanie jej pokazać w warunkach klasowych.



Co tak naprawdę się dzieje



Pisanie i czytanie wymagają wysokiego obciążenia językowego i sensorycznego – dla dziecka z afazją to ogromny wysiłek.

W dużej grupie dochodzi do przeciążenia bodźcami, co skutkuje „wyłączeniem się”.

To, że pracuje tylko przy 100% uwagi nauczyciela, jasno pokazuje, że potrzebuje indywidualizacji, a nie motywowania karami czy ocenami.

Odmowa udziału w kartkówkach mimo wiedzy to reakcja obronna, nie zła wola.

Co Pani powinna zrobić – konkretnie



1. Zdecydowanie wystąpić do szkoły o realizację zaleceń z orzeczenia

Szkoła ma obowiązek:

zapewnić pracę w małej grupie (do 5 osób) lub indywidualnie,

dostosować formy sprawdzania wiedzy (np. ustnie zamiast pisemnie),

nie oceniać „braku wykonania”, jeśli wynika on z trudności rozwojowych.



To nie jest prośba – to realizacja prawa oświatowego.

2. Współpraca z pedagogiem i logopedą

kontynuacja terapii logopedycznej (afazja),

ćwiczenia językowe w formie zabawy, bez presji ocen.

3. W domu – absolutnie nie zmuszać



nie ćwiczyć pisania „na siłę”,



czytanie tylko krótkie, na głos, razem, w bezpiecznej atmosferze,

wykorzystywać jego mocne strony (matematyka, mówienie, wiedza).

Najważniejsze uspokojenie

Pani syn nie jest niezdolny ani „trudny”. On:

potrzebuje innych warunków nauki,

ma potencjał poznawczy,

cierpi, gdy jest oceniany w sposób niedostosowany do swoich możliwości.

Indywidualne lub małogrupowe nauczanie nie jest przywilejem, tylko koniecznością w jego przypadku.

Powyższa porada ma charakter informacyjny i nie zastępuje konsultacji z psychologiem ani pedagogiem szkolnym.



Z wyrazami szacunku

Wesołych świąt i powodzenia

Martyna Dudzińska



https://buymeacoffee.com/martynadudw

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty