Co zrobić w przypadku autoagresji?

Gdy ktoś mnie denerwuje nie potrafię się powstrzymać przed zrobieniem sobie jakiejkolwiek krzywdy, wpadam w pewnego rodzaju amok i albo drapię się z całej siły albo wymuszam wymiotowanie. Najczęściej staram się nie skrzywdzić drugiej osoby, ponieważ mam w sobie ogromne pokłady agresji, a jedyne, co mnie uspokaja, to wizja śmierci drugiej osoby albo właśnie zrobienie sobie krzywdy. Czy to może być jakaś choroba psychiczna?
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Witam Panią,
Autoagresja, samookaleczanie to najczęściej problem
natury psychicznej, sposób na wyładowanie
agresji, stresu lub ukojenia lęku.
Zachowania autoagresywne są skutkiem
poważnego napięcia psychicznego.
Występują w takich sytuacjach, gdy ból fizyczny
okazuje się być łatwiejszy do zniesienia niż ten psychiczny.
Jest to zjawisko o złożonym charakterze,
które może prowadzić do poważnych zaburzeń.
Przyczyną rozdrapywania ran są najczęściej traumy
i urazy doznane w dzieciństwie, których wspomnienia
sprawiają tak ogromny ból, że osoba cierpiąca
rozdrapuje rany, by bólem tym zagłuszyć cierpienia duszy.
Aby skutecznie Pani pomóc, należy dotrzeć do źródła
problemu, czyli przyczyny Pani drapania głowy
i na tej podstawie opracować właściwą metodę terapii.
Zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii.
Terapeuta pomoże Pani zrozumieć psychiczne
konflikty powstałe na przestrzeni życia, a także odzyskać
spokój, równowagę wewnętrzną i radość życia.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz,
psycholog,
konsultacje@psycholog24online.pl
tel. 505 075 298,
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Co zrobić w przypadku wahań nastroju oraz napadów autoagresji?

Mam 20 lat. Od kilku lat cierpię z powodu obniżonego nastroju i napadów autoagresji. Jest to na tyle niepokojące że przeszłam już kilka prób samobójczych, jedna skonczyla się w szpitalu, gdzie skierowano mnie do szpitala psychiatrycznego. Po wywiadzie z lekarzem jednak nie zostałam tam na leczenie. Nie chcę tam znów trafić i umówiłam się do lekarza psychiatry, który boję się że mnie tam skieruje bez mojej zgody. Ogólnie mam plany na przyszłość i cieszę się z życia ale przychodzą momenty, w których sobie nie radzę. Szkoda tylko ze dzieje się to w taki a nie inny sposób. Kiedys już uczęszczałam na psychoterapię i regularnie widzialam się z psychiatrą jednak skończyłam to 2 lata temu. Dzisiaj jestem w stanie powiedzieć ze wróciłam do tego co było. Dlatego po ostatnim napadzie autoagresji zapisalam się do psychiatry i boję się jak przebiegnie ta rozmowa. Czy istnieja duże szanse ze znowu mnie tam skierują?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Dziękuję, Pani, że podzieliła się Pani Swoimi doznaniami emocjonalnymi.
Z Pani opisu, wnioskuję, że wewnętrznie Pani cierpi, a tak nie musi być!
Mam nadzieję, że już samo podzielenie się, przyniosło Pani ulgę.

Ucieszyło mnie, że rozważa Pani ponowną konsultację specjalistyczną, co znaczy że poszukuje Pani dla Siebie pomocy i to jest ten mały krok, który może być początkiem ogromnych/konstruktywnych dla Pani zmian.
Bo wielka zmiana zaczyna się od myśli.

Jestem przekonana, że jest w Pani dużo zasobów, by podjąć wyzwanie zmierzenia się z Tym, Co dla Pani tak trudne.
Mało napisała Pani o Sobie, o Swoim życiu osobistym, a przeszłe zdarzenia
(często nieświadome) nadają znaczenie teraźniejszości.

Podsumowując, mocno Panią inspiruję i równocześnie wspieram, w decyzji osobistego kontaktu z Lekarzem, jak również w podjęciu ponownej psychoterapii, która jest dla Pani niezbędna - po to by wiedziała Pani, jak Sobie radzić, kiedy "przychodzą takie momenty".

Z przesłaniem dla Pani tylko radości i pomyślności!

irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605

0

Witam, dobrze że korzysta Pani z pomocy, zapisała się Pani do lekarza psychiatry. Rozumiem że niepokoi Panią myśl o wizycie. Proszę się nie obawiać. Każdy czasem potrzebuje wsparcia i pomocy innych. Dobrze że zrobiła Pani pierwszy krok aby sobie pomóc. Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy. Proszę skorzystać z psychoterapii. Proszę pomyśleć o swoich planach na przyszłość, porozmawiać o swoich pragnieniach i potrzebach, dalej cieszyć się życiem. Pomoc specjalistyczna będzie pomocna w tym aby łatwiej było Pani osiągnąć swoje cele, rozpoznać to co można zmienić, nauczyć radzić sobie na co dzień.
Pozdrawiam
Dorota Nowacka

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak poradzić sobie z autoagresją?

Mam 20 lat, nienawidzę siebie i nie wiem, jak z tym sobie radzić. Od ok. 3 lat się tnę. To dobre nie jest, ale inaczej nie umiem poradzić sobie z emocjami, nienawiścią do siebie. Nienawidzę swojego charakteru, nie umiem dopasować się do ludzi i otoczenia, izoluję się od ludzi, nigdzie nie wyjeżdżam, w ogóle nie wychodzę ze swojego pokoju, no chyba że już naprawdę muszę, a do tego nienawidzę swojego wyglądu. Chciałabym jakoś przestać to robić - tak samej bez psychologa, ale nie wiem jak.

20 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam serdecznie,

Problem, z którym próbujesz się uporać jest bardzo poważny. Samookaleczanie siebie, trudności z wyrażaniem emocji, izolowanie się od innych i brak samoakceptacji to objawy, które można wyleczyć jedynie wtedy, gdy poznamy ich przyczynę. Masz w sobie bardzo dużo poczucia winy i złości, którą kierujesz przeciwko sobie. Jedynie poprzez osobisty kontakt z psychologiem i rozmowę można te wszystkie emocje, które w Tobie są, odblokować i odnaleźć powód, dla którego tak się dzieje. Wizyta u psychologa jest więc najlepszym rozwiązaniem. Jeżeli może Ci to pomóc i sprawić, że Twoje życie będzie wolne od tych wszystkich nieprzyjemnych uczuć i autodestrukcyjnych zachowań, to czy nie warto spróbować?

Piszesz: nie umiem dopasować się do ludzi i otoczenia... Dlaczego miałabyś to robić? Masz prawo do bycia indywidualną jednostką, masz prawo do swoich własnych poglądów, decyzji i uczuć, które w Tobie są (nie różnicuj ich na złe i dobre, bo taki podział nie istnieje). Spróbuj mówić o tym, co czujesz, wyrażać to poprzez muzykę, malowanie, pisanie pamiętnika, wierszy itp. Życzę powodzenia i jeszcze raz gorąco namawiam do wizyty u psychologa.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty