Co zrobić w przypadku bólu głowy, zaburzeń koncentracji, pamięci i orientacji oraz zawrotów głowy?
Witam,
od ponad roku cierpię na silne bóle głowy, zaburzenia koncentracji i pamięci, zdarza mi się tracić całkowicie orientację na krótkie chwile, miewam zawroty głowy, "piski" w uszach (moje ciśnienie jest tylko trochę niższe od normy, laryngolog nie stwierdził żadnych niepokojących zmian), wysiłek umysłowy wyczerpuje mnie bardziej, niż kiedykolwiek, a moja zdolność logicznego myślenia znacznie i zauważalnie zaliczyła tzw. "regres". Jak zawsze kochałam pisać, tak teraz jest to dla mnie ogromnym problemem. Oprócz tego miewam codzienne nudności, zdarza się, że na tyle silne, że nie mogę niczego zjeść, choć odczuwam głód. Rezonans magnetyczny wykrył zmiany w podkomorowej i okołokomorowej istocie białej obu półkul mojego mózgu, lecz mój neurolog uznał, że to nic takiego i skierował mnie na badanie spektroskopowe. Dostałam jedynie Epitoram, który miał mi pomóc na bóle, ale niestety tylko pogorszył sytuację, głównie z powodu nudności, a i nie uśmierzył w ogóle bólu. Warto chyba dodać, że absolutnie żaden lek przeciwbólowy dostępny bez recepty nie przyniósł żadnych efektów. W jaki sposób mogłabym sobie pomóc? Nie ukrywam, że moje dolegliwości bardzo utrudniają mi życie codzienne, zwłaszcza że uczęszczam do liceum ogólnokształcącego. Nie ma chwili, żebym czuła się dobrze, z dnia na dzień jest coraz gorzej, a terminy mnie dobijają (badanie spektroskopem mam dopiero 30 października, a i tak dostałam pilne skierowanie), dlatego szukam jakichś chwilowych rozwiązań, żeby móc spokojnie się uczyć.
