Być może był to bardziej pretekst do zerwania niż przyczyna sensu stricte? Zachęcam do uczciwego przyjrzenia się związkowi i zaangażowaniu obydwu stron w jego budowanie, Pana zachowaniu w wielu sytuacjach, który mogłyby generować zazdrość, a także zachowanie dziewczyny (czy prowokowały do zazdrości, czy raczej były otwieraniem się na dialog). Odpowiedzi na te zagadnienia pomogą Panu zrozumieć prawdziwa przyczynę zerwania oraz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy powrót jest możliwy.
Witam,
sytuacje, które Pan opisuje zapewne nie są jedynymi powodami chęci zakończenia relacji. Mogły być one jedynie czynnikiem spustowym. Niezależnie od tego partnerka nie chce kontynuować związku i kontaktować się z Panem. Niestety, nie można jej do tego nakłonić. O ile sama nie będzie chciała odbudować relacji, nie można nic zrobić.
Pozdrawiam
http://www.centrum-sensis.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy dziewczyna po zerwaniu zatęskni i wróci? – odpowiada Mgr Ewelina Kazieczko
- Co zrobić żeby dziewczyna dała mi drugą szansę ? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Co zrobić, żeby dziewczyna wróciła? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Zazdrość w związku a powrót do byłej dziewczyny – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Co zrobić, jeśli była dziewczyna nie chce utrzymywać kontaktu? – odpowiada Mgr Anna Ręklewska
- Czy rozpad związku może być winą tylko jednej strony? – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Jak sprawić, by dziewczyna do mnie wróciła? – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
- Czy dać partnerce czas po starym związku? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Zazdrość o dziewczynę w związku – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Rozstanie z powodu ograniczenia wolności – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
artykuły
Trzeźwy alkoholik: nie piję od 10 lat, ale każdego dnia walczę
- Gdy rozpadła się moja rodzina, gdy straciłem pra
„Chłopaki nie płaczą", czyli dlaczego zdecydowana większość osób poszukujących pomocy psychologicznej to kobiety
Stereotypowy obraz mężczyzny opiera się na odwadze
Sport to jej żywioł, mimo to zachorowała na otyłość. "Droga do diagnozy trwała 14 lat"
Agnieszka Liszkowska-Hała, od pięciu lat jest amba