Czy ja ją jeszcze kocham? Leki z tym związane.

Witam. Wszystko zaczęło się ponad miesiąc temu. Przełom lipca i sierpnia spędzałem zagranicą. Towarzyszyła mi ogromna tęsknota za moją Partnerką oraz ogromna chęć powrotu do niej. Każda możliwa okazja, a było ich niewiele, aby porozmawiać była wykorzystywana przez nas. Zbliżał się już dzień powrotu kiedy to w mojej głowie, chyba pod wpływem usłyszanego tekstu w filmie, narodziło się we mnie pytanie "czy można się odkochać", trochę się przeraziłem, ale po chwili zapomniałem o nim. Jeszcze tej samej nocy obudziłem się z palpitacją serca. Towarzyszył mi ogromny niepokój. Dotyczył on mojej Partnerki. W myślach zadawałem sobie pytanie "czy jeszcze ją kocham?". Niestety nie potrafiłem sobie na nie odpowiedzieć. Bardzo mnie to przerażało. Już od tamtego czasu pytania "czy ją kocham, czy aby na pewno chcę z nią rozmawiać, czy chcę przy niej być, czy wszystko co w stosunku do niej robię jest szczere" wciąż mi towarzyszą. Zajmują mi większość dnia. Oczywiście moja Partnerka wie o wszystkim, z początku rozmowy z nią pomagały mi się uspokoić. Po powrocie te kłębiące pytania nie zniknęły. Próbowałem sobie wyobrazić jak wyglądałoby życie bez niej, niestety nic czułem. Nie wiem, czy do niej zadzwonić, a jak już dzwonię to nie wiem czy jej nie oszukuję. Niedawno pojawiły się nowe objawy. Mam wrażenie, że już mnie nie "pociąga" jej fizyczność. Bardzo się boję, że przez to wszystko doprowadzę do rozpadu naszego związku. Nie chciałbym tego... ale nie wiem dlaczego. Z problem zgłosiłem się do psychiatry, który stwierdził, że objawy znikną "tak szybko jak się pojawiły". Niestety ostatni się nasiliły. Cały czas zażywam leki uspokajające bez których nie mógłbym w miarę normalnie funkcjonować. Dodam, że czasami mój organizm potrafi się uspokoić w obecności mojej narzeczonej jednak bywało i tak, że działała na mnie jak zapalnik - niepewności się wzmagały i przeradzały w ataki, rozdygotane serce i płacz. Niebawem udaję się do psychologa, może on mi pomoże? Co to jest? Proszę o pomoc. K.
ponad rok temu

Witam serdecznie.

Trudno jest zdiagnozować problem na podstawie tak krótkiego opisu. Relacjonowane problemy mogą być związane np. z Pana cechami osobowości: perfekcjonizmem, dokładnością, potrzebą upewniania się i sprawdzania, co określa się jako cechy anankastyczne. Nasilenie niepokoju i niepewności, natretne myśli mogą mieć również związek z zastosowanym leczeniem, dlatego wskazana byłaby ponowna wizyta u psychiatry.

Z opisu wynika, że objawy zajmują Panu wiekszość dnia i dezorganizują Pana aktywność. Dlatego polecam ponowną wizytę u psychiatry oraz u psychoterapeuty. Mając do dyspozycji więcej informacji na Pana temat, np. dotychczasowych doświadczeń, rodzaju aktywności, funkcjonowania w różnych obszarach - nie tylko zwiazku - będzie można zrozumieć rolę niepokojących Pana objawów i udzielić konkretnej pomocy.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty