Czy mogę mieć borderline?
Witam, Mam na imię Anna i mam 27 lat. Od zawsze dręczy mnie przekonanie, że coś jest ze mną nie tak. Po przeczytaniu kilkunastu publikacji zaczęłam się zastanawiać czy nie jestem chora właśnie na borderline. Co prawda nie wszystko się zgadza, dlatego mam jeszcze jakąś nadzieję, że to nie to. Moje objawy: niestabilność emocjonalna (brak uczuć w jednym momencie, a zaraz ich nagromadzenie), niestabilne relacje z innymi ludźmi o bardzo intensywnym zabarwieniu, skupianie się na nieistotnych sprawach i zrywanie z ich powodu nawet długich znajomości, ukrywanie prawdziwych uczuć przed wszystkimi, nawet rodziną (a może przede wszystkim), samodzielność, brak umiejętności proszenia o pomoc (sam fakt pisania tego jest bardzo, bardzo ciężką sprawą), skłonność do ryzykownych zachowań, działań, skłonność do krytyki werbalnej, sarkazm, lęk przed odrzuceniem, przed bliskością i paradoksalnie dążenie do tego co w konsekwencji kończy się i tak ucieczką. Dodatkowo jeszcze brak orientacji w terenie, kiepska pamięć do imion, ulic, wydarzeń, powracające poczucie pustki, smutku, po czym radość i napady śmiechu. To chyba z grubsza wszystko. Dodam jeszcze, że nie miewam myśli samobójczych, nie wpadam w niepohamowany gniew, raczej ukrywam te uczucia, jestem świetną aktorką i manipulantką i jestem bardzo pewna siebie, wcześniej na studiach, teraz z pracy, natomiast w sytuacjach międzyludzkich ta pewność znika, ale i tak nie daję po sobie tego poznać, dlatego często jestem widziana jako dusza towarzystwa. Byłam bym bardzo wdzięczna za odpowiedz. Pozdrawiam, A.