Czy mój chłopak ma problemy z alkoholem?
Mój chłopak często pije, później zazwyczaj tego nie pamięta. Zauważyłam, że robi to prawie codziennie. Na tygodniu pracuje na budowie i tam pewnie wypija kilka piw. Po powrocie do domu wypija kolejne 3-4. W soboty pracuje jako dj w dyskotece i tam też pije. On nie ma umiaru, pije przez całą imprezę. Ostatnio przesadził, kiedy byliśmy na imprezie. Nawet nie wiem, kiedy się upił, bo zazwyczaj go pilnuję. Podczas imprezy pomieszał ustawienia sprzętu i zepsuł głośniki, potem kłócił się ze swoim szefem, że to nie jego wina. Szef mu nie uwierzył, bo mój chłopak był pijany. Jadąc na imprezę, na której grał, zaczęliśmy w samochodzie się kłócić, bo zabrałam mu piwo. Na imprezie chciałam się z nim pogodzić. On też, ale tylko dlatego, żebym pozwoliła mu wypić, a jak mu dałam wybór - ja albo alkohol, to bez wahania poszedł po drinka i zaczął krzyczeć, że nie będę mu rozkazywać. Strasznie się o to pokłóciliśmy.
O nic innego się nie kłócimy, tylko o to. Nie potrafię wywrzeć na nim takiego wpływu, żeby mnie posłuchał. Pod tym względem nikogo nie słucha. Martwię się o niego, bo jak teraz nie da sobie pomóc, to później może być za późno. Chcę tylko, żeby nie pił tyle i tak często. Wiele razy rozmawiałam z nim jak był trzeźwy, ale on tylko obiecuje i przeprasza, a potem dalej robi tak samo. Jak mam wpłynąć na niego, jak mam mu pomóc? Czy ma on już problem z alkoholem, czy nie? Może za bardzo jestem przewrażliwiona? Kocham go, ale boję się, że może kiedyś mnie uderzy po pijanemu, choć z tego co wiem, nigdy jeszcze nie uderzył dziewczyny. Nie wiem co dalej będzie z nami, jeśli nic się nie zmieni.