Czy moja waga może się unormować?
Witam. Mam 43 lata. Od wielu lat nadużywałem alkoholu, piłem codziennie po kilka piw lub drinków z reguły whyskey z colą. W listopadzie postanowiłem że kończę z tym i od prawie 9 miesięcy nie piję. Dodatkowo leczę się na depresję którą nasiliła się w abstynencji z tym jednak sobie radzę biorąc leki przeciwdepresyjne. Moje pytanie jest natomiast związane z wagą a właściwie jej spadkiem. W trakcie mojego "pijackiego"okresu w życiu moja waga wahała się między 80 a 85 kg przy wzroście 178cm ale od momentu kiedy zostałem trzezwiejącym alkoholikiem bo tak to trzeba nazwać moja waga zaczęła spadać. Na dzień dzisiejszy ważę około 74 kg. Nie czuję się przy tym jakiś chory czy osłabiony ale zaczyna mnie to zastanawiać czy to jest efekt abstynencji? Wiem że alkohol w połączeniu ze słodkimi napojami to prawdziwa bomba kaloryczna i to są puste kalorie. Czy jest możliwe że mój organizm w taki sposób się "oczyszcza" ? Dodam że z ciekawości sprawdzałem swoje BMI i wedle kalkulatora on-line mieszczę się w normie a moja poprzednia waga świadczyła o nadwadze. Proszę mi odpowiedzieć czy mam powody do zmartwień czy być może za jakiś czas stan mojej wagi się unormuje. Pozdrawiam
