Dzień dobry,
Opisane objawy jak najbardziej mogą wskazywać na depresję. Skorzystanie z pomocy psychoterapeuty byłoby wskazane i zawsze najpierw lepiej zacząć od wsparcia rozmową niż od razu od leków. Oczywiście nie mogę dać Pani gwarancji na ustąpienie objawów lub też pewności, że nie będzie potrzeby dodatkowej konsultacji psychiatrycznej. Leki byłyby bardzo pomocne w uregulowaniu snu oraz stabilizacji nastroju, ale i tak doradzałabym odwiedzenie w pierwszej kolejności terapeuty, gdyż być może same wizyty wspierające okażą się wystarczające. Ciekawi mnie jakie były powody tego rozstania oraz to dlaczego Pani tak bardzo je przeżywa skoro była to wspólna decyzja. Sądzę, że rozmowa ze specjalistą mogłaby Pani przynieść ulgę i mam nadzieję, że dzięki wsparciu uda się Pani jakoś to sobie wszystko poukładać.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog - kulczycka.pl/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak pomóc koleżance z depresją i zaburzeniami lękowymi? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Jak poradzić sobie ze zdrada jednego z rodziców? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak walczyć z lenistwem? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Czy można wmówić sobie depresję? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Dlaczego jestem bardzo nerwowa? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Jak radzić sobie po przebytej traumie? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Jak radzić sobie ze zmianami nastroju? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Jak pomóc żonie w depresji? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Czy moje dolegliwości wskazują na obecność depresji? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak poradzić sobie z rozstaniem w wieku 18 lat? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
artykuły
Jeden dzień w Dziennym Domu Opieki Medycznej
Dzień zaczyna się tutaj jak w każdym prawdziwym do
Na czym polega terapia śmiechem? (WIDEO)
-Witam ponownie, dzień dobry lato WP, teraz por
Beata Tadla zszokowana zachowaniem aptekarki. Farmaceutka zapytała, po co jej maseczka skoro koronawirus nie istnieje
Znana dziennikarka Beata Tadla udała się do apteki