Witam Pana,
związek, relację kształtuje się poprzez szczerość, dziewczyna mówi otwarcie o swoich przeżyciach seksualnych, tak jakby Pan rozmawiał z kolegą, który ma kilka takich przeżyć? Czy to coś zmienia?
Przywiązanie to jest proces, łącznie z namiętnością i intymnością, ma związek z emocjami, szacunkiem i wiernością. Nieważne kto był przed, istotne jest to co "tu i teraz", mam wrażenie, że jest Pan zazdrosny o przeszłość tej dziewczyny, w związku z tym, czuje Pan złość i ma Pan potrzebę oceniania, w negatywnym aspekcie. Zakładam, ze lżej byłoby, gdyby o tym nie powiedziała, czyli mogłaby okłamać dla dobra sprawy. Ilość partnerów seksualnych u mężczyzn, jak i u kobiet nie jest wyznacznikiem braku umiejętności w tworzeniu relacji, często takie zachowania pozbawione są emocji, wynikają z potrzeby chwili, mogą być wskaźnikiem rozwiązłości seksualnej. Zachęcam do szczerej rozmowy z dziewczyną, proszę jej powiedzieć o swoich obawach. Pan decyduje, co dalej? Na przeszłość nie mamy wpływu, możemy wyciągać wnioski, wtedy nie było Pana w jej życiu, może dobrze byłoby docenić szczerość. Udany związek to zrozumienie, szczerość, szacunek, wsparcie, pokochanie kogoś bardziej niż siebie, akceptowanie niedoskonałości tej osoby, a nie tworzenie czegoś, co wpływa na poczucie własnej wartości. Można rozważać konsekwencje przelotnych znajomości, może Pan o tym porozmawiać z dziewczyną.
Z wyrazami szacunku,
Bożena Waluś
