Dzień dobry!
Tak, osoby otyłe czy uzależnione również są zdolne do uczuć wyższych, także miłości. Ludzka uczuciowość i emocjonalność, owszem, mają istotny związek z biologią, gospodarką hormonalną czy funkcjonowaniem ośrodkowego układu nerwowego - na szczęście nie wszystko jest jednak tylko "matematyką".
Odrębnym tematem jest fetyszyzm i jego ewentualne leczenie. Zaburzenia preferencji seksualnych przez większość naukowców i praktyków uznawane są za bardzo trudne lub niemożliwe do "wyleczenia". Odczuwanie potrzeb fetyszystycznych jest względnie stałe w ciągu życia. Bardzo ważna jest więc właśnie praca nad samoakceptacją i samokontrolą. W pracy nad zmianą kierunku potrzeb seksualnych za najskuteczniejszą uznaje się psychoterapia w nurcie poznawczo-behawioralnym.
Pozdrawiam!
Tak zrozumiałem Pana pytanie, ma Pan wątpliwości, czy osoby z otyłością (czyli
z BMI>30 i uzależnione (od alkoholu - ICD 10.x) mogą wchodzić i realizować związki erotyczne? Nie zrozumiałem ostatniej części pytania – o leczeniu fetyszyzmu: kogo ma on dotyczyć?
Dobór partnera/ki nie jest jedynie uwarunkowany jedynie czynnikami natury biologicznej przez co rozumiem działanie neuroprzekaźników w powiązaniu
z elementami budowy mózgu - choć sporo w tym racji. Za nadmierny apetyt i otyłości odpowiedzialna jest raczej leptyna – hormon sytości a nie tylko dopamina. Co do roli hipokampa w miłości, to odpowiem, że raczej ciało migdałowate (amygdala), jako element tego układu limbicznego odpowiada za pamięć doznań i emocji
a w konsekwencji może wyjaśniać pojawianie problemów emocjonalnych i trudności
w relacjach partnerskich (nadmiernego lęku, gniewu). Sprowadzanie miłości do prawidłowego działania neuroprzekaźników moim zdaniem jest pewnym nieporozumieniem. Zdecydowanie większym, a nawet kluczowym problemem dla wyjaśnienia problemów partnerskich jest uzależnienie o alkoholu partnera/ki. Alkohol spożywany w nadmiernych ilościach sytuacjach zaburza funkcjonowanie kory mózgowej, upośledza procesy poznawcze, komunikację międzyludzką i prowadzi do dysfunkcji seksualnych. Truizmem jest, że spożywany w niewłaściwych sytuacjach przyczynia się do zaniedbywania obowiązków zawodowych i rodzinnych, naruszania norm prawa, prowadząc do postępującej degradacji psychospołecznej.
Przepraszam, jeśli Pana nie zrozumiałem, ale o ile dostrzega Pan problemy
w związku i czyni za nie odpowiedzialnym neuroprzekaźniki i otyłość a nie uzależnienie od alkoholu, to leczeniu w pierwszej kolejności podlega uzależnienie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Poziom serotoniny i dopaminy u osoby uzależnionej od alkoholu – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski
- Czy wszywka pomoże osobie uzależnionej od alkoholu? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak skłonić uzależnionego od alkoholu do przyjęcia pomocy? – odpowiada Mgr Ludmiła Kulikowska-Kubiak
- Wybór wszywki dla osoby uzależnionej od alkoholu – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Konsekwencje uzależnienia od masturbacji – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Masturbacja i fetyszyzm - kiedy można mówić o uzależnieniu? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Uzależnienie czy nie? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Pomoc osobie uzależnionej od alkoholu – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Jak poradzić sobie z uzależnieniem od seksu? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Literatura dla osoby otyłej po 70 roku życia – odpowiada Roma Wojtewicz
artykuły
Wpływ impotencji na związek
Nasze poczucie szczęścia w dużym stopniu zależy od
Feedersi - kim są wielbiciele chorobliwie otyłych kobiet?
Feedersi to osoby z zaburzeniem preferencji seksua
Dopamina - charakterystyka, nadmiar i niedobór, wpływ na poziom
Dobre samopoczucie, pozytywna energia, a nawet „mo