Czy Solpadeinę można stosować przyjmując jednocześnie Sertalinę?

Dzień dobry, Piszę to pytanie, mimo że chyba znam odpowiedź ale bardzo często niedowierzam w postawioną diagnozę. Jakiś czas, ok 2/3 miesięcy temu zrobiło mi się mega słabo na ulicy. Szukałem przyczyn tego osłabienia w wielu źródłach (było zimno, a ja miałem lekką kurtkę, nic nie zjadłem, paliłem papierosa). Incydent ten przestraszył mnie natomiast nie wywołał u mnie myśli na temat leczenia. Potem się tak naprawdę zaczęło tzn. rozstałem się z partnerem (co ważne był to związek homoseksualny) była to bardzo toksyczna relacja, w którą byłem bardzo zaangażowany. Mimo tego, że byłem przez niego źle traktowany to walczyłem o tą relację, w trakcie tej walki, gdy jechałem się z nim spotkać czy też raz jak spędzałem z nim czas, dostawałem ataku (zawroty głowy, uczucie że się wywrócę, kołatanie serca, poczucie że zaraz umrę). W pewnym momencie wystraszyłem się o swoje zdrowie, nie poszukiwałem źródła w podłożu psychicznym. Byłem u lekarza pierwszego kontaktu, zostałem wysłany na badania krwi. Cukier był ok, anemii brak, tarczyca mega zdrowa, po EKG nie widać, żebym miał jakiekolwiek problemy z sercem. Jest Pan zdrów- to słyszałem, ale czułem się inaczej, co ważne fizycznie, mega słaby. W pewnym momencie moja niemoc skłoniła mnie, żeby pójść do psychiatry, miałem przyjść po 2 miesięcznej przerwie odstawienia leku Sertagen 50 mg, który przyjmowałem ze względu na stany depresyjne. Pierwszy psychiatra powiedział mi, że towarzyszy mi lekki stan lękowy z zaburzeniem tożsamości, zalecił powrót do SSRI i psychoterapię. Po wzięci pierwszej tabletki, 8 godzin później "padaczka" Już naprawdę miałem dosyć, skierowałem się do kolejnego lekarza psychiatry (do dawnej przychodni). Dowiedziałem się, że mój lęk jest bardzo nasilony i czeka mnie ok 2 lat farmakoterapii i psychoterapii, przy okazji dowiedziałem się że moim zaburzeniem nie jest stricte depresja, a zaburzenie depresyjno-lękowe mieszane. Stany, które mi towarzyszyły i towarzyszą są nie do opisania, a leki biorę od ok. miesiąca. Co prawda zawroty głowy ustąpiły, męczliwość zmalała, pojawiło się zneutralizowanie i lekki spokój, natomiast zaczęły się problemy wzrokowe, których w ogóle nie umiem opisać. Pływające mroczki, czy nawet patrzenie na białe powierzchnie powodujące widzenie mikrospijnych szarych plamek (coś jakbym na telewizorze full hd ogladał trochę starszy i niższej jakości film). Nie wszystkie objawy somatyczne jednak ustąpiły, ponieważ ból głowy w postaci migreny i to naprawdę nietypowej migreny powrócił. Psychoterapię również rozpocząłem (dopiero 1 spotkanie, ale bardzo efektywne). Jest tylko jeden problem czuję zupełnie inaczej niż wcześniej, jakbym miał to ująć taki trochę "odłączony" czy też "nieobecny". Co ważnie nie chodzi mi o odrealnienie, które przeżywałem i było to najgorsze doświadczenie mojego życia, czułem się bowiem jakby mnie naprawdę nie było i miałem nieracjonalny lęk, że wszystko jest fikcją. Teraz odrealnienie przeszło, ale bardzo często czuję się nieobecny. Moim pytaniem jest to czy dalej szukać wsparcia u psychiatry i psychologa czy zasięgnąć porady innego specjalisty, czy rozmowa z lekarzem o zwiększeniu dawki SSRI może zmiejszyć niektóre objawy, lub czy też sartalina może wywoływać problemy wzrokowe (rok temu tak na mnie nie działała). I inne pytanie czy Solpadeine jest groźnym lekarstwem przy zażywaniu sertaliny (mam czasem straszne migreny, a solpadeina była jedynym lekiem który ją skutecznie i szybko zwalczał)? Myślałem, też żeby zapytać psychiatrę o neuroleptyki, ponieważ są to leki stosowane przy leczeniu nerwicy, ale jest to jedna z niewielu rzeczy o których niewiele przeczytałem w związku z tym zaburzeniem. Pozdrawiam i będę wdzięczny za każdą odpowiedź. PS Z ważnych jeszcze informacji zapomniałem, że mam 19 lat i ten rok był też rokiem pełnym zmian (oprócz zamknięcia związku), rozpoczęcie studiów i przeprowadzka. Od 18 roku życia mieszkam na własny rachunek (matka jest alkoholikiem), co ważne wychowywałem się w domu dziecka, więc teoretycznie poziom stresu miałem cały czas wysoki
MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu

Nerwica - kiedy warto udać się do specjalisty?

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty