Czy tak silny stres może prowadzić do zaburzeń pamięci i koncentracji? i
Witam, mam 26 lat. Mam problem w relacjach z innymi, a w szczegolnosci z rodzina dziewczyny. Przed kazdym spotkaniem mam lek przed tym, ze na spotkaniu nie zachowam sie wlasciwie. Moim zdaniem objawy sie nasilaja, pod wplywem oczekiwan dziewczyny. Czuje, ze zatracam poniekad swoje zdanie, tozsamosc pod wplywem dziewczyny. Czesto nawet bez jej obecnosci, kiedy jestem w jakiejs innej sytuacji winie siebie, kiedy zachowam sie "zle", bo mam ciagle na koncu glowy to, ze dziewczyna upomnialaby mnie w danej sytuacji. Czesto boje sie sprzeciwic dziewczynie, bo boje sie jej negatywnej reakcji. Z racji na to, ze jestem osoba lekliwa i mam trudnosci w nawiazywaniu nowych znajomosci, w wieloletnich znajomosciach zaczalem znowu byc "nie swoj". Mam problemy z pamiecia, koncentracja. Kiedy dziewczyna mi cos komunikuje, czesto pytam o to samo po kilku minutach, poniewaz gdzies mi to umyka, ze wzgledu na - moim zdaniem - zbyt duzym skupieniu na tym, zeby zachowac sie "poprawnie" badz nadgonic oczekiwania dziewczyny innym zachowaniem. Doswiadczylem rowniez lekkich "otepien" w przypadku nagromadzenia sie upomnien ze strony dziewczyny. Zauwazam, ze pewne oczywiste informacje, umiejetnosci dnia codziennego wymagaja ode mnie niekiedy skupienia, bo nie pamietam np. gdzie wsypywalem plyny przy robieniu prania, mimo ze robie to poraz ktorys. Prosze mi doradzic - czy tak silny stres i lek moze prowadzic do tych zaburzen pamieci, koncentracji ? Czy ograniczenie upomnien i "danie" wiekszej swobody przez dziewczyne moze pomoc mi walczyc z tymi problemami i moga zalagodzic te objawy ? Regularnie uczestnicze w psychoterapii. Czy powinienem szukac podloza neurologicznego tych objawow ?