Czy zatrułam się jadem kiełbasianym?
W piątek około godziny 16 zjadłam grubszy plaster wędliny który był zepsuty. Jedlam w pracy i głupio było mi się przyznać że jest coś z wędlina nie tak. Po około pół godziny wymusilam wymioty, nie wiem czy pozbyłam się całego tego świństwa z żołądka. Troszkę mnie mdli, mam małe rozwolnienie tylko że mam drażliwość jelit i u mnie to normalne. Jak myślę o tym to się chyba sama bardzo nakręcam i teraz nie wiem czy mi coś dolega czy nie. Czy jest szansa że zatrulam się jadem kiełbasianym?