Dlaczego nie mogę porozumieć się z niektórymi osobami?

witam.dlaczego niektóre twarze osob nieznajomych nas denerwują?mam na mysli taka sytuacje ze bardzo czesto poznajemy kogos i widzimy go po raz pierwszy na oczy a po 5 minutach juz go nie lubimy i nas cos w nim denerwuje,pomimo ze tej osoby dobrze nie znamy.chodzi tu o moja osobe.prawie zawsze zdarza sie ze ludzie którzy dopiero co mnie poznali juz mnie nie lubia ,sa niemili itp.jestem kobieta 30 letnia i jestem spokojna osoba,skromną.dlaczego tak sie dzieje?
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Witam. Istotnie, jest tak, że już pierwsze chwile w obecności nowo poznanej osoby decydują o naszym pierwszym wrażeniu na jej temat. Nie jest to wyłącznie efektem niskiej oceny urody np. twarzy - na pierwsze wrażenie składa się wiele czynników takich jak gesty, mimika (proszę nie mylić z wyglądem twarzy), zachowanie, ale także nasza postawa, ubiór czy zapach, no i oczywiście wypowiedzi, czyli to, jak uczestniczymy w relacji...
Z jednej strony Pani odczucie może być subiektywne i przez to nierzeczywiste, możliwe jest także to, że sparzona jakąś towarzyską porażką, nieświadomie bywa Pani nastawiona na kolejne niepowodzenia, co mogą wyczuwać Pani rozmówcy. Piszę w tej chwili chaotycznie, bowiem wbrew pozorom kwestia Pani relacji społecznych może być bardziej skomplikowana, zakorzeniona gdzieś głębiej, dlatego poza hipotezami trudno mi cokolwiek wnioskować na podstawie tak niewielu informacji na Pani temat. Zachęcam do spotkania z psychologiem - to jedyny sposób, aby mogła Pani usłyszeć jakieś wymierne wskazówki dotyczące Pani relacji z ludźmi. Pozdrawiam.

0

Szanowna Pani,
na pytanie, które Pani stawia wcale nie jest łatwo odpowiedzieć. Oczywiście działa tu mechanizm pierwszego wrażenia, ale to nie wszystko, bo wydaje się, że problemem jest to, dlaczego poznawane przez Panią osoby nie lubią właśnie Pani, a innych prawdopodobnie lubią. Można tu podeprzeć się teorią komunikacji, która zakłada, że ponad 70 procent wymiany informacji przebiega poza słowami i nie jesteśmy jej świadomi. Może więc warto dosłownie przyjrzeć się nie tylko innym, ale i sobie, a ściślej jaką informację pani wysyła innym. Drugą kwestią jest czy również nieświadomie nie oczekujemy tego, że właśnie ktoś nowopoznany nie będzie osobą nam nieżyczliwą. Trudno jednak takie operacje przeprowadzać na samym sobie, bo jak wspomniałem owe procesy zachodzą poza naszym świadomym działaniem. Może brzmi to nieco zawile, ale warto skonfrontować swoje odczucia z osobą Pani przyjazną, albo z psychologiem
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty