Szanowna Pani,
duża wada wzroku mogła wpłynąć na to, że dziecko niewyraźnie widziało to, w jaki sposób dorośli się wypowiadają: jak układają wargi, język, zęby. Uczymy się przez naśladownictwo, więc częściowo wzrok na pewno miał na to wpływ. Na powstawanie wad wymowy lub opóźniony rozwój mowy jak w przypadku Pani synka wpływa jednak znacznie więcej czynników - zbyt długie używanie smoczka lub butelki ze smoczkiem, problemy z oddechem (np. oddychanie ustami), problemy z migdałkami, alergiami, wady słuchu, zbyt długie jedzenie papek, nadużywanie wysokich technologii takich jak telewizja, telefon, tablet (dzieci do 2 roku życia nie powinny mieć wcale do nich dostępu, a po skończeniu dwóch lat mogą oglądać prostą i mało dynamiczną bajkę przez maksymalnie dwadzieścia minut). Tego typu czynników jest bardzo dużo, łącznie z anatomicznymi - czasem mowę spowalnia skrócone wędzidełko języka, gdyż dziecko nie jest w stanie wykonywać prawidłowo ruchów artykulacyjnych. Najlepiej zatem wybrać się do neurologopedy i wszystko skontrolować. :) Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Zgryz otwarty to bardzo często występująca wada zg
Seplenienie jest jedną z najczęściej występujących
Dyslalia to termin obejmujący różnego rodzaju zabu
